Moja tak mi dała w tyłek że jak sobie pomyśle o tym to płakać mi się chce. Kilka razy doprowadziła mnie do płaczu a przed tym ostatnim razem płakałem jako mały chłopiec.
Ja mam taki odruch. Że jak widzę jak ktoś płacze to też mi się zbiera na łzy i wzruszenie. Aczkolwiek tak sam z siebie nie potrafię się skupić, pomyśleć by po paru sekundach mi leciały łzy. Musiałbym mieć mocny silny impuls, prawdziwy. Taki, który wiem, że nie jest stymulowany tylko wychodzi z jakiejś sytuacji.
@s87: Jest to proste...Facetom sie to praktycznie nie udaje nigdy...Jest miedzy tym a falszywoscia jednostki zwiazek. Bardziej falszywe i wyrachowane istoty potrafia tym manipulowac... Dam konia z wozem jak znajdziecie mi faceta , nie geja ktory takze tak potrafi grac *(i nie mowie tu o pieprzu w oko, palec w oko czy pstryk w nos ) ;p
Komentarze (125)
najlepsze
2 minuty, a takich przykładów można mnożyć