@sncf: Za tego typu błędy odpowiada projektant ( lub wykonawca, jeśli wykonał niezgodnie z projektem ) a nie urzędnik. Urzędnik sprawdza jedynie zgodność formalno - prawną projektu z obowiązującymi przepisami.
zawsze się zastanawiałem jak oni to robią. błąd w projekcie? Jeżeli tak, to robotnicy bezmyślnie budują ścieżki wg projektu i nikt nikomu nie zgłosił, że jest błąd? no k%$$a ludzie.. .
@tamdolicha: Też się nad tym zastanawiam i dochodzę do wniosku, że po prostu wszyscy mają na to wylane- projektant ma wyrąbane i nie zauważa błędu, robotnik ma wyrąbane bo za myślenie mu nie płacą, a pewnie jakby zgłosił, to by dostał zjebę z góry za wystawianie głowy. I tak jest zbudowany ten kraj, widać nie tylko po drogach :)
@Mave: To że robotnik robi jak w projekcie to nic dziwnego, ale zjebe to powinien projektant dostać bezapelacyjnie. Co najwyżej kierownik robotników mógł wysnuć jakąś uwagę że chyba coś nie halo ale to nie jego obowiązek.
@GilbertEatingGrape: Jakiś czas temu pan dowcipniś z "jedź bezpiecznie" towarzyszył bohaterskim policjantom wlepiającym mandaty rowerzystom za jazdę po chodniku (chyba nawet to było na wykopie, nie dam głowy). Rzecz się działa w Krakowie przy zjeździe z ul. Kotlarskiej (szeroka dwupasmówka w kierunku mostu na Wiśle na której ludzie jadą 80-100) w stronę Galerii Kazimierz. Przed zjazdem jest znak z ograniczeniem do 50km/h. Gdyby mnie tam złapali, powiedziałbym żeby sobie w d*
Dla tych co nie wiedzą o co chodzi na grafice poniżej oznaczone:
Czerwonym kolorem : schrzaniona robota, która jest źle wykonana.
Pseudo niebieskim kolorem : Jak powinno to prawidłowo wyglądać. Gdzie powinna być położona czerwona kostka oznaczająca ścieżkę rowerową, która powinna się łączyć z przejazdem dla rowerów.
Teraz w miejscu gdzie ułożyli ścieżkę jest przekopana ziemia pod trawę(?).
Widać, że poprawiali bo jest różnica w ilości piasku. Zresztą dalej też jest fajnie. Pas dla rowerów biegnie dalej pod żywopłotem, który widać na dalszym planie. Jak myślicie po czym chodzą ludzie? Następnie za rondem jest przystanek autobusowy za którym leci specjalnie zrobiony pas dla
@Klopsztanga: Musiałby polecieć projektant, policja, która to opiniowała, wszyscy wyżej też. No ale jak zwykle, to tylko jacyś rowerzyści sobie pokrzyczą tylko -.-
- podobny wyjazd na ulicę, oczywiście pod kontem prostym, dodatkowo pod górkę, tylko po drugiej stronie ulicy ani na wysepce nie ma ścieżki po żadnej pasów stronie, za to jest barierka obok przejścia dla pieszych :) Dodatkowo obok jest komisariat policji. Jest w powiązanych
- latarnie w ścieżce rowerowej
- zjazd kilkunastosopniowy w dół wzdół ruchliwej ulicy ścieżką rowerową, na dole jest wiadukt
@piotros: A na spotkaniu przed podjęciem robót: "Panowie, tym razem nie możemy tego spieprzyć; pamiętajcie: ścieżkę robimy po prawej, chodnik po lewej". :)
@maciek_gi: Mnie zawsze zastanawiał ten jeden przypadek z Krakowa: https://maps.google.pl/maps?q=Krak%C3%B3w&hl=pl&ie=UTF8≪=50.082218,19.998262&spn=0.000701,0.001446&sll=52.186711,21.002264&sspn=0.001339,0.002891&t=h&hnear=Krak%C3%B3w,+ma%C5%82opolskie&z=20
Nie umiem zgadnąć, czy to jest poczucie humoru kładących ścieżkę, czy idzie za tym jakaś głębsza myśl. Opis słowno-taneczny: ścieżka ma półtora kilometra prostej i nagle, gdzieś w jej połowie, bez żadnego uzasadnienia jej pas zmienia się z prawej na lewą. Po co?
Wrzuciłem w powiązane podobną bezmyślność projektantów, drogowców, urzędników... Dobrze, że teraz w Lublinie po ciężkich walkach różnych stowarzyszeń rowerowych robi się ścieżki z asfaltu, albo pasy rowerowe, choć nadal zdarzają się betony w Zarządzie Dróg i Mostów i wychodzą takie pokraki,
@krassus: To jest tak, że takie buble nadal bywają projektowane, na szczęście jest jeszcze etap opiniowania projektu. Sam wprawiam się teraz na projekcie ulicy Rydygiera w Warszawie jak się robi takie "opiniowanie". No i jest kilka rzeczy do naprostowania, nawet w projekcie, który powstał niedawno!
Komentarze (101)
najlepsze
Czerwonym kolorem : schrzaniona robota, która jest źle wykonana.
Pseudo niebieskim kolorem : Jak powinno to prawidłowo wyglądać. Gdzie powinna być położona czerwona kostka oznaczająca ścieżkę rowerową, która powinna się łączyć z przejazdem dla rowerów.
źródło: comment_l2jJPkQ3ZF1hidLiGCMEteVMh2byY3Vr.jpg
Pobierzhttp://imgur.com/a/TAfKD
Teraz w miejscu gdzie ułożyli ścieżkę jest przekopana ziemia pod trawę(?).
Widać, że poprawiali bo jest różnica w ilości piasku. Zresztą dalej też jest fajnie. Pas dla rowerów biegnie dalej pod żywopłotem, który widać na dalszym planie. Jak myślicie po czym chodzą ludzie? Następnie za rondem jest przystanek autobusowy za którym leci specjalnie zrobiony pas dla
źródło: comment_LxbOk9AyM3DdCBn7UfKiO7s9TVjqJtv8.jpg
PobierzRowerzyści tam mandaciki zapłacą jeszcze :)
- drzewo na środku ścieżki rowerowej
- podobny wyjazd na ulicę, oczywiście pod kontem prostym, dodatkowo pod górkę, tylko po drugiej stronie ulicy ani na wysepce nie ma ścieżki po żadnej pasów stronie, za to jest barierka obok przejścia dla pieszych :) Dodatkowo obok jest komisariat policji. Jest w powiązanych
- latarnie w ścieżce rowerowej
- zjazd kilkunastosopniowy w dół wzdół ruchliwej ulicy ścieżką rowerową, na dole jest wiadukt
Nie umiem zgadnąć, czy to jest poczucie humoru kładących ścieżkę, czy idzie za tym jakaś głębsza myśl. Opis słowno-taneczny: ścieżka ma półtora kilometra prostej i nagle, gdzieś w jej połowie, bez żadnego uzasadnienia jej pas zmienia się z prawej na lewą. Po co?