@nunusmani: Pamiętam jak każdy z nas chciał mieć magnetowid w domu, ale niestety zawsze brakowało na niego kasy, ale i tak robiliśmy wtedy regularne wycieczki do wypożyczalni, zwykle w niedziele po Kościele, żeby pooglądać okładki kaset i plakaty. To nam musiało wystarczyć i w sumie wystarczało:)
Jako dzieciak strasznie chciałam pracować w wypożyczalni VHS. Prawie codziennie przychodziłam i wypożyczałam jeden horror. W końcu zaczęłam gadać z babką "wypożyczaczką", strasznie ją polubiłam, miała dobermana o imieniu Omen. W końcu nastał ten dzień kiedy stanęłam przed półeczką z horrorami i... obejrzałam wszystkie. Wtedy pani wyjęła z torebki książkę "Demony Normandii" Grahama Mastertona i mi pożyczyła całkowicie prywatnie. I się zaczęła przygoda z horrorem pisanym :) Mam straszny sentyment do tych
Pamiętam ten charakterystyczny zapach wypożyczalni VHS i magiczny kącik z filmami dla dorosłych... ;] Ostatnio przypomniał mi się także lektor - Lucjan Szołajski.
Przed zobaczeniem co kryje pod sobą ten wykop, pomyślałem sobie "najlepsze okładki VHS to miało Video Rondo" ... no i jest :)) Mam ogromną kolekcję filmów VHS z tamtych czasów...
Komentarze (35)
najlepsze
Gdybym nie widział tego filmu nigdy bym go nie obejrzał, po przeanalizowaniu tej okładki :)
http://i.imgur.com/k7vCb.jpg
wisiał on przed wejściem do wypożyczalni jako super nowosc.....kilka dni trzeba bylo czekac na wypozyczenie kasety z tym filmem..ehhh zajebiste czasy
A najgorsze, że nigdzie nie mogę znaleźć filmu Langoliery, po polsku. No nie ma, przepadło jak przepadły fałhaesy.
Jezuuuuu gdzie moja młodość??!one??!
Stare, dobre czasy :)
http://i43.tower.com/images/mm108970653/cobra-sylvester-stallone-vhs-cover-art.jpg
:)