Obecnie kabareciarstwo stoczyło się okrutnie do jakichś uproszczonych form klnąco-wyginających się cieleśnie wymieszanych z maratonem one-linerów i okazjonalnym mruganiem w kierunku widowni. Jak widać większości odbiorców to wystarcza.
@wilk132: to jest jeden z niewielu skeczów na których się popłakałem ze śmiechu. Poza tym słychać, że na widowni jest dobra publika a to też jest ważne;-) Byłem na paru kabaretach w kameralnej scenerii (nie mówię o kabaretonie na 5 tysięcy ludzi;) i widziałem znudzonych ludzi, którzy wyglądali jakby przyszli tam za karę - kabareciarze też to widzą i także odbija się to na ich skeczach. Ale wpadki to jest
Jako wielki fan Potemów posiadam wszystkie wydania DVD z ich wystepami. Wszedzie jest mozliwosc ogladania z wlaczonym komentarzem czlonkow grupy. Na jednej plycie, Kolaczkowska komentujac jeden ze skeczy gdzie zaczela sie dusic ze smiechu, stwierdzila cos na zasadzie "o, tutaj udaje, ze nie moge wyrobic ze smiechu.."
Nie twierdze, ze z kazdym skeczem tak bylo, jednak czesto jest to dokladnie wyrezyserowane zagranie :-) Adam "Smutny" Pernal (pianista), na numer "Nudze sie" czesto
@glamos: Możliwe, ale akcja z upadającym pianinem nie była wyreżyserowana. Chyba Kamys wspominał, że już na scenie się zastanawiał czy będzie ich stać na spłacanie tego instrumentu jeżeli coś by się z nim stało.
Komentarze (60)
najlepsze
To BYŁ kabaret. niestety. :|
Obecnie kabareciarstwo stoczyło się okrutnie do jakichś uproszczonych form klnąco-wyginających się cieleśnie wymieszanych z maratonem one-linerów i okazjonalnym mruganiem w kierunku widowni. Jak widać większości odbiorców to wystarcza.
O tempora, o mores.
Wypada jakiś koleś ni w pi ni w oko, coś tam popieprzy bez ładu i składu, fakolca pokaże, rzuci "k#%$a" kilka razy,a publika w śmiech.
Zauważyłem, że ostatnio to ludzie nie reagują na treść, ale na intonację i
Poziom: azjata?
Nie twierdze, ze z kazdym skeczem tak bylo, jednak czesto jest to dokladnie wyrezyserowane zagranie :-) Adam "Smutny" Pernal (pianista), na numer "Nudze sie" czesto
A dla fanów Joanny Kołaczkowskiej najlepsza rola filmowa