Ale tak poważnie, to myślę, że wszechobecna krzykliwa pstrokacizna reklam robi teraz najwięcej szkody, bo jednak pod tymi reklamami dużo się poprawiło i przede wszystkim sami mieszkańcy zaczynają się organizować i tworzyć sobie "przestrzeń publiczną". Tylko sam stary rynek podupadł i ma klimat powiatowego miasteczka.
Dzisiaj Warszawa też jest super, niektóre miejsca kopią dupę (plac grzybowski). Chyba nigdy od czasów odbudowy po powstaniu nie budowało się tyle. A ci, którzy nigdy nie byli w Warszawie najeżdżają na nią, bo tak jest modnie :)
@womabo: Muszę Cię sprostować w większości najeżdżamy na Warszawiaków a nie na Warszawę i nie chodzi tu wcale o rodowitych mieszkańców Warszawy którzy zapewne w znakomitej większości to porządni ludzie, tylko o tą całą hołotę co przyjechała niewiadomo skąd i uważa się za mieszkańców stolicy a oni tam tylko pracują i śpią, niestety to właśnie Ci "produkują" Warszawie i jej mieszkańcom opinie. A dokładają się do tej opinii także wszelkiej maści
@womabo: Nie tylko plac Grzybowski, cały Trakt Królewski, Powiśle wokół BUWu i "Kopernika" to jest kawal dobrego miasta. Oczywiście większość miasta jest w polskim standardzie, zwłaszcza wylotówki, większość blokowisk (chociaż są też ładne i udane np Targówek), Marszałkowska i plac Defilad, to jest niestety straszna !$$#nia. Miasto kontrastów
@teleimpact: Oj taaaak..... Cała Ekstradycja, to fajna "pocztówka" Warszawy lat 90 :) No i te relikty przeszłości, które jeździły kiedys po naszych drogach :)
@Lukasz0806: Ekstradycja to nie tylko fajna "pocztówka" Warszawy lat 90, ale również naprawdę świetny polski serial. Szkoda, że już takich nie robią...
Sentyment sentymentem, też lubie takie wspomnienia ale jednak wtedy był syf. Jestem z 1980r. i pamiętam wspaniały pocz. lat 90. Szare budynki, brud, stare auta - głównie pf126, 125, syrenki i wartburgi, handel gdzie popadnie i czym popadnie z łóżek polowych, szczęk, czy wreszcie gazet rozłożonych na chodniku, rozpadająca się komunikacja miejska, alkoholicy wszędzie (świeża fala bezrobocia). Dzisiaj żałuje że nie mam fotek ze swojej okolicy, trudno - czasy były takie że
Komentarze (100)
najlepsze
Ale tak poważnie, to myślę, że wszechobecna krzykliwa pstrokacizna reklam robi teraz najwięcej szkody, bo jednak pod tymi reklamami dużo się poprawiło i przede wszystkim sami mieszkańcy zaczynają się organizować i tworzyć sobie "przestrzeń publiczną". Tylko sam stary rynek podupadł i ma klimat powiatowego miasteczka.
Samochód, kamera ho ho ho, pewnie sie nakradł j!$$ny