Nie dotrwałem do końca wywodów i sporów o prądzie,natężeniu i napięciu w tych komentarzach.Skojarzyła mi się tylko taka analogia z budowlańcami i urzędasami w trakcie budowy domu.Każdy wie najlepiej i reszta to nieuki.Pózniej kary,przeróbki,poprawki...
Przeczytałem wszystkie komentarze i dowiedziałem się jakiego wroga mam w domu! Prąd zabija a ja jeszcze płace wielką kasę aby takiego niebezpiecznego bandytę trzymać w domu :(
A ja mam pytanie dla znawców tematu (jeśli tacy w ogóle tutaj są).
Widzimy jak mężczyzna po czasie wstaje i uderza się znowu o belkę, która przecież dalej dotyka jakiegoś przewodu. Dlaczego więc za drugim razem nie wygląda jakby został porażony? Na jakiej zasadzie to się dzieje?
@pococimojlogin: W szkole różni dziwni ludzie pracują. Polski separator tysięcy to spacja a angielski to przecinek. Polski separator części ułamkowej to przecinek a angielski to kropka. Mnóstwo oprogramowanie nie jest prawidłowo ustawione na polską specyfikę (błąd użytkownika lub programisty) a ludzie gubią się w tym.
Pytanie do panów elektrykow- mam starą komórkę S-E i jak ją ląduje firmową ładowarką to opuszkiem palca wyczuwam na obudowie telefonu (metalowej) jakby mrowienie od prądu; o co tu chodzi?
Niech ktoś mnie poprawi, jeśli się mylę, ale wydaje mi się, że cała ekipa była kopana prądem do momentu, do kiedy mieli kontakt z rusztowaniem. mam rację? To tłumaczy zapłon nogawek. Najbardziej mnie zdziwiło totalny brak efektu świetlnego oraz fakt, że ten koleś z prawej też dostał, chociaż nie był blisko "najkrótszej drogi".
@Alphanumerix: To ciekawe, mówiłem dlatego że o ile mi wiadomo wystarczy jakiś kursik skończyć i już się uczy robotników jak pracować samemu nic nie wiedząc.
@mootant: Ta pani od BHP przeżyła jakąś tam grubszą przygodę z prądem oraz dawkę czadu przekraczającą dawkę śmiertelną (wyszła z tego z uszkodzeniem wzroku i słuchu), więc doświadczenia nie można jej odmówić. No i swoje lata ma.
@p4trykx: Tak to już bywa na wykopie. Tłumaczysz coś całkiem nieźle i opisowo, to Cię minusują...
Komentarze (325)
najlepsze
Widzimy jak mężczyzna po czasie wstaje i uderza się znowu o belkę, która przecież dalej dotyka jakiegoś przewodu. Dlaczego więc za drugim razem nie wygląda jakby został porażony? Na jakiej zasadzie to się dzieje?
Komentarz usunięty przez moderatora
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=10574
@p4trykx: Tak to już bywa na wykopie. Tłumaczysz coś całkiem nieźle i opisowo, to Cię minusują...