AMA - Choruję na zespół Tourette'a
Przypadki pokazywane w telewizji (np. dość sławny odcinek "Rozmów w toku") są przypadkami krytycznymi, z reguły choroba objawia się tikami, nadpobudliwością i agresją (łatwiej jest taką osobę wyprowadzić z równowagi). Tak też jest i u mnie.
Choroba jest niestety nieuleczalna, ale jej objawy można złagodzić poprzez przyjmowanie różnych leków, najpopularniejszy z nich to Haloperidol który przyjmowałem przez 5 lat, ale musiałem z niego zrezygnować bo mój organizm się do niego przyzwyczaił i dalsze jego przyjmowanie nie miałoby sensu.
Tiki objawiły się u mnie w 7 rż., kiedy zaczynałem chodzić do podstawówki. Z powodu swojej choroby byłem wyśmiewany przez kolegów, co jeszcze bardziej nasilało objawy. Nasilało do tego stopnia, że przejście przez korytarz szkolny było nie lada wyzwaniem (gibałem się na boki, kręciłem głową, chodząc opierałem się o ściany, machałem rękoma i chrząkałem... jednocześnie). Obecnie choroba jest uśpiona i "uaktywnia" się w stresujących sytuacjach, na szczęście nie jest już ona tak widoczna jak za czasów podstawówki.
Mikroby wyraziły zainteresowanie tym tematem, tak też więc tworzę te AMA.
Komentarze (321)
najlepsze
Na górze róże, na dole gnój, nienawidzę Touretta k#!#a dupa @%@!.
Maila do adminów wysłałem już, gdy znalezisko miało 30 wykopów, teraz czekam aż ktoś wstawi wyżej wywieszkę... tu ponaglenie do adminów wysłane na mikroblogu
W komentarz był link: http://vimeo.com/9032264
Jeśli tak, to co o nim powiesz? Btw. Polecam wszystkim.
Dla rozładowania napięcia dowcip:
Pewien gość zaparkował na miejscu dla niepełnosprawnych. Podszedł do niego strażnik miejski:
- Czy aby na pewno jest pan upośledzony?
- Tak, mam Zespół Tourette’a. Wyp!$%!%!aj złamasie!