@southman: Win7 daje radę i będzie dawał pewnie tak długo jak dawał WinXP czyli zapewne jakieś 8-9 lat. Jako, że Win7 wyszedł w 2009 to przypuszczam, że do 2018 możemy mieć spokój. A nawet jeśli nie to pewnie wyjdzie już Win9 i albo poprawią w nim błąd z Win8 albo ludzie rzeczywiście przesiądą się na nowe buildy Linuxów.
TL;DR: Koleś nie przeczytał warunków zakupów w AppStore i teraz płacze, że zmienił region i nie działają mu aktualizacje aplikacji przypisanych do innego regionu.
@mojzwyklylogin: Rozwiniesz? Ihmo do tego go wlaśnie zmusili, ewentualnie dali mu alternatywę zapłacenia im za pomoc w debuggowaniu własnego DRMa (jest limit znaków w tytule…). Tak czy siak ich DRM i podejście do klienta postawiły usera w sytuacji, w której musi ponieść dodatkowe koszty.
Jak zwykle, temat jest rozdmuchiwany jak wszystko co oczernia Apple, a okazuje się, że nie każdy ma z tym problem. Cytat jednego z komentarzy użytkownika nirvana ze znaleziska linkującego do tego samego posta na hacker news:
I travel full time, and have been living all over the world for the past four years and never had this problem. From Romania to Chile, Venice to England wherever I am, my iTunes works the
A ja jestem ciekawy, kiedy - jak to mówią - pałka się przegnie i ludzie masowo zaczną olewać firmy typu MS czy Apple korzystając z rozwiązań alternatywnych, albo zwyczajnie piracąc.
@abc1112: ale te rozwiązania mają swoje zalety. Potrzebujesz jakiegoś softu? Trzy kliki i masz na dysku. W jednym miejscu, bez rejestracji u każdego producenta na www, podawania mnóstwa danych osobowych i imienia Twojego kota. W Mac App Store zostawiłem już pewnie z 1000€.
@muminisko01: Od kilkunastu lat jest coś takiego i jest to darmowe. APT (Advanced Packaging Tool) się nazywa. W trzy kliknięcia ( albo w jedną linię na konsoli) mogę wybierać aktualnie spośród 37773 pakietów.
Well... w Google Play jest tak, że do konta może być przypięte jedno urządzenie np. Acer Liquid Metal S120, jeśli zmienię sobie w build.prop nazwę urządzenia na dajmy na to HTC Desire [aby móc ściągnąć i pograć w niektóre gry], to inne zakupione dotychczas zakupione aplikacje użytkowe stają się niedostępne... (oczywiście mogę je zainstalować z kopii zapasowej i pojedynczych *.apk).
@murdoc: Nie zdziwiłbym się, jakby android tak samo potraktował użytkowników. EULA jest zawsze, nikt jej nigdy nie czyta - takie gorzkie żale to jedyny sposób, żeby szersza publiczność dowiedziała się, co tam naprawdę jest i jak dana firma to interpretuje.
Co do tytułu, to zachęcam do dyskusji kilka postów wyżej, chociaż nie bardzo już mogę coś zrobić
@murdoc: W artykule nie znalazłem słowa "Android" i czy w opisie użyto tego słowa ? Nie. Pokoje bez klamek czekają, jak widzisz wszędzie słowo "Android". Taki stopień paranoi że już z lodówki Ci co dzień rano wyskakuje mały zielony robocik. EULA to dobry sposób na ukrywanie takich rzeczy, bo oni głupi nie są, wiedzą że nikt tego nie czyta, bo w większości to czysty bełkot, a wartościowych informacji mało, przez co
Komentarze (25)
najlepsze
No i ma moce Super Krowy !
http://www.carlosicaza.com/2012/08/26/the-verdict-is-in-who-deserved-to-win/
HTH.
Co do tytułu, to zachęcam do dyskusji kilka postów wyżej, chociaż nie bardzo już mogę coś zrobić