Inaczej to samo zjawisko ujęte - jeśli masz jakiś problem, i chcesz uzyskać jego rozwiązanie pisząc pytanie na forum/dzwoniąc do kogoś - spróbuj sam sobie zadać takie pytanie, tak jakby to ktoś inny miał ten problem. Najlepiej zadaj sobie to pytanie na głos, albo zapisz i przeczytaj :) Przeważnie od razi nasuwa się cały zestaw możliwych "a sprawdź to, a może tamto"...
Już sama konieczność określenia, o co nam chodzi, wyjaśnienia krok
@hrumque: Nie od dziś wiadomo, że dobrze zadać pytanie jest trudniej niż na nie odpowiedzieć. Przykładem mogą być chociaż by zadania z treścią, zagadki.
Wyobraziłem sobie takiego programistę na rozmowie kwalifikacyjnej. Rekruter zadaje pytanie aby wyjaśnił mu działanie programu, a ten wyciąga kaczuszkę i zaczyna tłumaczyć. Pracę ma już w garści
Hmm zawsze wyobrażałem sobie drugą osobę tzn takie jakby alter ego, i tłumaczyłem tej właśnie osobie swój kod, wyglądało to tak jakbym był dwoma osobami jednocześnie. Może i metoda kaczuszki jest lepsza, przynajmniej fizycznie istota, której muszę tłumaczyć kod istnieje a nie jest czystym wyobrażeniem.
Komentarze (174)
najlepsze
- Zaangażowanie w wykonywaną pracę
- Umiejętność pracy w zespole
- Staranność i dokładność
- Gumowa kaczuszka
Jak wiadomo im krótsze i treściwsze CV tym lepiej, dlatego można napisać:
Debugowanie kodu w zespole z kaczką.
Już sama konieczność określenia, o co nam chodzi, wyjaśnienia krok
k#!#a ile razy to zrobiłem z siebie idiotę na zasadzie "ej a jak zrobić.... a już wiem" :D
Komentarz usunięty przez moderatora
Jestem kaczuszką:P