Moja przygoda z Arnim zaczęła się może za wcześnie, gdyby brać pod uwagę obostrzenia wiekowe jakie teraz funkcjonują, gdyż mająć poniżej 10 lat widziało się takie cuda jak "Predator" czy "Commando". Po pierwszym przez wiele lat miało się lekke koszmary. Mimo to nie żałuję. Do dzisiaj są to dla perełki jak i cała filmografia Arniego. Jest dla mnie legendą kina i zapewne już tak mi zostanie do końca życia i pomimo faktu,
Komentarze (1)
najlepsze