Bardzo proszę o przeczytanie i wykopanie, bo sprawa jest poważna, a liczba oszukanych ludzi jest ogromna!
Moja dziewczyna zakupiła w serwisie Mydeal.pl kupon na prawo jazdy do szkoły jazdy VIP w Warszawie. Cena była bardzo atrakcyjna - 599 zł za cały kurs. Skuszeni niską ceną oraz bliską lokalizacją szkoły postanowiliśmy zakupić kupon. Jak się później okazało, była to bardzo zła decyzja.
Kupon zakupiliśmy w połowie maja, licząc na jak najszybsze zapisanie się na teorię. Niestety, pierwsze wolne miejsca były dopiero w ostatni weekend czerwca - myślę sobie - ok, pewnie dużo ludzi kupiło, poczekamy.
Nadszedł upragniony weekend - zajęcia teoretyczne. Panu instruktorowi udało się baardzo szybko przeprowadzić zajęcia, całą teorię prawa jazdy przedstawił w 8h (2x 4h). Co ciekawe, Pan instruktor praktycznie nie rozmawiał z ludźmi tylko puszczał jakieś filmy. Cała sala spała w tym czasie. Pomyślałem, że ok, szybko poszło, a i tak najważniejsza jest jazda i zachowanie się na drodze, więc czekamy na jazdy.
Zapisanie się na jazdy w tej szkole jest niezwykle trudnym zadaniem, gdyż pomimo zebrania kartek z dostępnością czasową kursantów w danych dniach to i tak instruktorzy próbowali sami wciskać odpowiadające im godziny. Cały tydzień dzwonienia do Pana Arka (szefa) i udało się załatwić jazdę w odpowiadającym przedziale czasowym. Pierwsza jazda po 5 TYGODNIACH!!!
Z szarganymi nerwami pocieszaliśmy się - ok, są już jazdy, więc teraz już z górki - nic bardziej mylnego!!!
Po 1 jeździe, która miała miejsce 5 sierpnia dla bezpieczeństwa moja dziewczyna umówiła z instruktorem WSZYSTKIE jazdy, żeby znów nie było problemu z terminami. Myśleliśmy, że już wszystko będzie dobrze.
Teraz najlepsze:
Wczoraj miała odbyć się druga jazda, na 5 godzin przed jej rozpoczęciem instruktor wysłał smsa następującej treści:
"Pani ..., jazdy są zawieszone do odwołania, brak kasy na paliwo."
Oczywiście już dużo wcześniej pisaliśmy do mydeal.pl , aby zrobiło coś w tej sprawie, oczywiście obiecali pomoc, jednak nic to nie daje.
W związku z tym zażądałem zwrotu pieniędzy, bo ten kurs na prawo jazdy to jakieś jaja. Oto odpowiedź mydeal.pl :
"Szanowna Pani,
zgodnie z naszym regulaminem
§4 punkt 2
Określone w Aukcji i Kuponie Usługi na rzecz Użytkownika świadczy we własnym imieniu i na własny rachunek dany Partner, dlatego
MyDeal Sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności wobec Użytkownika za niedopełnienie przez Partnera należytego obowiązku realizacji Usługi . Bez względu na okoliczność czy wniosek o rekompensatę został przez MyDeal uwzględniony czy też nie, MyDeal Sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za szkody bezpośrednie ani następcze, utracone korzyści i nie jest zobowiązany do żadnej rekompensaty, odszkodowania lub innego wynagrodzenia za szkody wynikłe z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania przez Partnera, ani za inne szkody, za które odpowiedzialny jest Partner. Z wyłączeniem szkód wyrządzonych przez MyDeal Sp. z o .o. z winy umyślnej, wszelkie roszczenia i wynikające z nich reklamacje Użytkownik powinien kierować pod adresem Partnera."
Powiedzcie mi jak to jest, firma oferuje kupon, zarabia na tym, a gdy partner nie wywiązuje się z umowy to umywa od tego ręce? Przecież to jest śmiech na sali. Szkoła ma wszystko w dupie, nikt nie odbiera telefonów, a na forach internetowych przybywa poszkodowanych.
Link do forum poszkodowanych przez mydeal.pl i Szkołę jazdy Vip
//forum.gazeta.pl/forum/w,290,100280183,138199009,Re_UWAGA_na_akademie_jazdy_VIP_Gorczewska_155.html
Jeszcze raz proszę, pomóżcie wykopać to znalezisko i nagłośnić sprawę, może wspólnymi siłami zdołamy chociaż odzyskać utracone pieniądze - 600 zł to przecież dużo kasy.
Dziękuję za dotrwanie do końca.
Komentarze (188)
najlepsze
*Alpen Gold
http://www.biztok.pl/Wplacilam-do-Alpen-Gold-szokujaca-naiwnosc-klientow-a5169
Nie ma prawka za 600 zł w Warszawce bo trzeba opłacić koszt wynajmu lokalu na szkołę, instruktorów, utrzymanie samochodów do jazd, PALIWO. To wszystko miało być w cenie 600 zł? Bitch please.
Podczas kiedy oni kupują kiełbasę za 4 złote to im się pewnie wydaje
Ale trzeba pamiętać, żeby czytać dokładnie całe opisy, żeby upewnić się, że nie ma obowiązkowych kosztów dodatkowych.
Czasami wręcz taniej wychodzi zabookowanie hotelu na własną rękę bez żadnych bonów czy zakupów grupowych.
Czasami też zdarzają się wycieczki do ciepłych krajów za 599 zł, później w opisie obarczają dodatkowymi kosztami z tego wynika że cena wychodzi droższa lub podobna do tych co oferują biura podróży.Oczywiście później okazuje się,że cena 599 jest
Zdaje mi się, że polityka tej szkoły to:
- zapisać ile wlezie ludzi
-
Fakt faktem, trudno było dorwać termin, dwa razy w tygodniu, więcej nie dało rady. Ale problemów żadnych nie miałem.
A potem spotykam takich codziennie na drogach co przespali teorię...
idź do UOKiK. On ci pomoże wydobyć kasę albo od mydeala, albo od szkółki. Bo to, że Mydeal sobie napisze, że nie ponosi odpowiedzialności, to wcale nie znaczy, że nie ponosi.
Jako pośrednik mydeal ma obowiązek dokładać należytej staranności w badaniu wiarygodności swoich partnerów biznesowych. Jeżeli szkółki nie stać na paliwo, to raczej gówno sprawdzili.