Juz widze ile razy to sie bedzie otwierac bez powodu. Glupie ostre hamowanie z szarpnieciem to otworzy? A jak ktos nie jezdzi tak jak te dwie panie 5km/h po sciezkach rowerowych tylko lubi posmigac po szosach? Takie otworzenie sie nagle tego czegos moze byc niebezpieczne i zdezorientowac powodujac wypadek. Glupota.
@credens: Noo. U mnie w samochodzie airbagi otwierają się na każdym wyboju i przy hamowaniu. A jak słucham muzyki to działają w rytm. Ta technologia stosowana w akcelerometrach jest tak niedoskonała. Mało tego - dawno nie widziałem stłuczki samochodowej gdzie nie otworzyłyby się airbagi.
@zefciu: Przez wgniot samochodu? A ja durny myślałem, że to są czujniki przeciążenia. Gdyby działały na wgniot to stałyby się zbędne. Pozwolę sobie zacytować fragment pierwszego wygooglanego tekstu:
czujniki komputera odpalającego airbagi umieszcza się na stabilnych elementach karoserii, aby nie uległu zniszczeniu przy lekkim uderzeniu. Dopiero gdy czujniki wykryją znaczne opóźnienie (parametr analogiczny do przyspieszenia, ale związany ze zmniejszaniem prędkości), wysyłają sygnał do odpalenia poduszki. Dzieje się to najdalej po 10
Niedawno facet otworzył mi drzwi przed nosem i pięknie poleciałem saltem na plecy, a co za tym idzie głowa poleciała mimowolnie w tył i walnąłem głową (w kasku) o ziemię (asfalt). Kask pękł, ale głowa nawet mnie zbytnio nie bolała. Tak mi się mięśnie na szyi naciągnęły, że rano nie umiałem podnieść głowy.
Profilaktycznie poszedłem na prześwietlenie i miałem kołnierz przez 1 dzień :P Dopiero
Komentarze (84)
najlepsze
Moze chociaz jeż przezyje :)
W kaskach jeżdżą głównie ludzie odporni na zdanie innych oraz sportowcy. Laika w kasku się nie spotyka, no bo "Co powiedzą znajomi?!"
Nie. Wciąż mnie wk%!$iają ludzie
Komentarz usunięty przez moderatora
Samo rozwiązanie super. Mnie osobiście kojarzy się z kaskiem dla hipsterów, żeby im raybany było widać ;D
Niedawno facet otworzył mi drzwi przed nosem i pięknie poleciałem saltem na plecy, a co za tym idzie głowa poleciała mimowolnie w tył i walnąłem głową (w kasku) o ziemię (asfalt). Kask pękł, ale głowa nawet mnie zbytnio nie bolała. Tak mi się mięśnie na szyi naciągnęły, że rano nie umiałem podnieść głowy.
Profilaktycznie poszedłem na prześwietlenie i miałem kołnierz przez 1 dzień :P Dopiero