Jak tak dalej pójdzie to wrócimy do czasów, kiedy przed samochodem będzie biegła teściowa z lampą i megafonem, będzie ostrzegać o nadjeżdżającym niebezpieczeństwie.
Tak się składa, że większość wypadków to nieopatrzność i zamotanie pieszych: włażenie w słuchawkach pisząc SMSa nawet na pasy, bez rozejrzenia się, wjeżdżanie rowerem na asfalt ze ścieżki rowerowej wprost pod koła, bo myśli rowerzysta, że ma pierwszeństwo. Kierowcy, którzy przechodzą przez przejścia dla pieszych znają ten odruch więc
Trzeba bardzo uważać. Przebieganie przez jezdnię niemal z zamkniętymi oczami to szczyt idiotyzmu. Kierowcy również nie zachowują wystarczająco ostrożności (szczególnie na trasach, które znają)
Proszę nie wychodzić zza busów i nie wymuszać pierwszeństwa na kierowcy który jedzie po jezdni która ma więcej niż jeden pas. To jedno auto się zatrzyma , drugie niekoniecznie, jak już bardzo się spieszymy to rozglądamy się przy każdym pasie a nie tylko przy wejściu na jezdnie. Nie zawsze kierowca wszystko zobaczy!
Pamiętajcie zdrowie jest jedno samochodów można mieć wiele.
Ludzie nigdy k@$!a nie zrozumieją, że jak samochód stoi przed pasami, to się go nie wyprzedza... Tak właśnie potrącona została moja babcia, mój kolega i sam na własne oczy widziałem 3 dokładnie takie same potrącenia na jednych i tych samych słynnych z tego typu wypadków pasach we Wrocławiu.
Ja tam uważam, że w przypadku przechodzenia przez pasy powinna obowiązywać zasada ograniczonego zaufania zarówno kierowcy jak i pieszego. Ten przepis o zakazie wyprzedzania na pasach jakby wini w takim przypadku tylko kierowców - wiadomo kierowca tez człowiek i może zdarzyć mu się gorszy dzień i potrąci na pasach. Reasumując pieszy jakby może ten jeden gorszy dzień i idzie z głową w chmurach (wiadomo dla niego najgorsza kara jest pobyt w szpitalu),
Miałem pisać, że w większości jednak wina kierowców (tj. patrz k%@$a jak ktoś staje na przejściu i się dostosuj zamiast zap%$!!##ać), ale większości wypadków dało by się uniknąć jakby piesi byli bardziej ogarnięci (tj. rozejrzyj się k%@$a jak już wchodzisz na te pasy).
Inna sprawa, że ja nigdy nie przykładałbym takiej wagi do rozglądania się przy przechodzeniu kolejnych pasów ruchu gdyby nie te filmiki. Lepiej uczyć się na cudzych błędach.
tak samo mnie debil kiedyś na maskę wziął jak ten pierwszy, wyjeżdżał w jednokierunkową z parkingu a ja szedłem chodnikiem z jego lewej strony. On tylko patrzył w prawo czy nic nie jedzie, a jechał sznur samochodów. Nawet do głowy mi nie przyszło, że będzie wyjeżdżał bo nie ma jak a ten jednak się zdecydował nagle ruszyć jak byłem na jego wysokości. Jako zadośćuczynienie miał wklęsłą maskę za nieuwagę.
Komentarze (245)
najlepsze
Tak się składa, że większość wypadków to nieopatrzność i zamotanie pieszych: włażenie w słuchawkach pisząc SMSa nawet na pasy, bez rozejrzenia się, wjeżdżanie rowerem na asfalt ze ścieżki rowerowej wprost pod koła, bo myśli rowerzysta, że ma pierwszeństwo. Kierowcy, którzy przechodzą przez przejścia dla pieszych znają ten odruch więc
A tak na marginesie, czy ktokolwiek widział kiedyś ruski filmik w internecie z normalną muzyką?
Pamiętajcie zdrowie jest jedno samochodów można mieć wiele.
Inna sprawa, że ja nigdy nie przykładałbym takiej wagi do rozglądania się przy przechodzeniu kolejnych pasów ruchu gdyby nie te filmiki. Lepiej uczyć się na cudzych błędach.