Francuski analityk stworzył aplikację złośliwego kodu niewykrywalną przez narzędzia stosowane do ochrony komputerów PC, utrzymującą się w komputerze mimo zmiany dysku twardego lub reinstalacji system operacyjnego. Umożliwia ona przejęcie kontroli nad komputerem, kradzież haseł i danych.

[Inixi]

Kolejny program, który instaluje się w biosie to żadna nowość. Natomiast po przeczytaniu komentarzy jak i tesktu nasuwa mi się taka stara prawda, że lepiej kupować te rzeczy, które są długo na rynku i są już sprawdzone, albo rzeczy które schodzą z rynku i nie mają złych opinii. Natomiast w oprogramowaniach układowych zawsze od zarania dziejów istniały smaczki w postaci zbieraczy informacji o kliencie, więc nic w tym dziwnego.

Jednak dobrze wiedzieć,

[rast_abaddon]

przesadzone, sianie paniki.

[ozgrozo]

Taa już to widzę, jak przeciętny Kowalski wchodzi na jakąś podejrzaną stronę i instaluje z niej update biosu .

[l.....h]

@ozgrozo: przeciez nie o to w tym chodzi, na poczatku jest mowa o szpiegostwie korporacyjnym, infekcja moze nastapic u producenta, plyt glownych lub kart sieciowych

[kdomanski]

Nic nie dała także zmiana systemu operacyjnego

Niech zgadnę...z Windows na Windows?

[R.....d]

@M4ks: p@#@#!$isz jak potłuczony - przeczytaj jeszcze raz co napisał @kdomanski, potem jeszcze raz, i jeszcze raz - może za którymś razem zrozumiesz o czym pisał, ignorancie jeden.

[kdomanski]

@piterparker: Jest jasno powiedziane, że wstrzykuje swój kod w procedury systemu operacyjnego. Więc pytam, czy ma jeden zestaw procedur, czy de facto posiada oddzielne trojany na każdy system. Bo nie istnieje kod, który będzie działał wstrzyknięty w dowolny system, nie wspominając już o tym, że różne budowy jądra systemowego wymuszają różne metody i miejsca wstrzykiwania kodu. Dochodzi modularność wielu kerneli, a także kernele kompilowane własnoręcznie (Gentoo), czy nawet ostro modyfikowane do