Orientuje się ktoś czy cała ta sprawa "opętań" została w jakiś obiektywny sposób udowodniona? Nie chodzi mi oczywiście o przyczynę ale o ich skutki. To jest mówi się o nadludzkiej sile opętanych, władaniu dziwnymi językami, lewitacji i wszystkich innych zjawiskach, które się z tym kojarzą. Czy ktoś to nagrał, spisał, zmierzył w kontrolowanym środowisku? Bo sama relacja księdza mówiącego o "działaniu złego" jest, mówiąc oględnie, mało wiarygodna.
Właśnie o tym napisałem - "opętania" doświadczają ludzie nawet niewierzący ale silnie edukowani religijnie w młodości. Wręcz u takich osób jest o to łatwiej, bo jednocześnie mogą mieć bardzo silne poczucie winy.
Wybaczcie, ale ja to traktuję jako problem medyczny. Dla kogoś z nauk przyrodniczych świadectwa ustne maja baaardzo małą wartość naukową. Bez urazy, ale badania wykonane przez kościelnych naukowców też śmierdzą na kilometr - parz "badanie" "cudu w Sokółce" (zlecono je osobie z uniwerka, ale bardzo wierzącej - nie wykonała podstawowego badania genetycznego czyli identyfikacji gatunkowej a jedynie ocenę struktury, po czym orzekła ona na 100%, że jest to ludzka tkanka... pal licho, że świnia ma praktycznie taką samą budowę tkanki serca. Dla mnie bezczelna
@tmb28: Podobno rzeczywiście wiele chorób psychicznych w różnych kulturach i różnych religiach jest tłumaczone opętaniem, nie ogranicza sięto tylko do chrześcijaństwa. Sam rozmawiając kiedyś z ciekawości z egzorcystą dowiedziałem się, że naprawdę dziwnych przypadków przez całą swoją karierę miał kilka, opowiedział mi o 2 najbardziej spektakularnych. Jeden to gdy chłopak związany liną samochodową rozerwał ją u uciekł z kościoła drugi to gdy do obiadu przygotowanego dla dziecka w tajemnicy dodano
@nv-: Oczywiście, przecież kamieniują szatana w Mekce co roku (taki rytuał), szatan jest też u żydów. W hinduizmie są znane demony (dewy). Jogini wiedzą że należy unikać kontaktu z nimi.
Indoktrynacja całkiem podobna do tej z Mass Effect. Podziwiam ludzi wierzących - po głębszym rozmyślaniu na temat religii każda inteligentna osoba wie, że to bzdury.
ok, ale ja tylko stwierdziłem że osoba która myśli i jest dociekliwa, szukająca informacji z samej siebie a nie z polecenia innych stwierdzi że twór zwany religią nie jest prawdziwy
Czy to oznacza, że każda osoba która dojdzie do przeciwnych wniosków jest nie dociekliwa i nie myśli?
Ktoś kto zadaje sobie trud, żeby zrozumieć świat w jakim żyje prędzej czy później będzie miał wątpliwości co do istnienia Boga z jakiejkolwiek religii.
@up: Dlaczego tak nienawidzicie jak jest coś o wierze chrześcijańskiej? Wielu wierzących chciałoby się wypowiedzieć ale zaraz ich zjecie. Tak się objawia wasza ateistyczna sprawiedliwość i równość. Tacy z was naukowcy, że nie widzicie końca swojego nosa. Który z was obejrzał całość?
Nie nawracam was, już drugi raz gdzieś na wykopie to pisze, ale dajcie spokój tym, co wierzą. Tak, oni też chcieliby pod czymś takim porozmawiać, podzielić się wnioskami
@Analityk: Ale oni nic nie piszą o tych co wierzą, tylko wyśmiewają założenie, że facet powtarzający jakieś formułki w łacinie i chlapiący zwykłą wodą walczy z jakimiś nadprzyrodzonymi istotami, które rzekomo kierują i kontrolują ludźmi.
facet powtarzający jakieś formułki w łacinie i chlapiący zwykłą wodą walczy z jakimiś nadprzyrodzonymi istotami, które rzekomo kierują i kontrolują ludźmi.
Duchy i demony- żeby ludzie się bali i zasilali konta. Proste, od zawsze trzeba było czymś straszyć. Patent z wiedźmami nie przeszedł, to demony wymyślili.
Komentarze (120)
najlepsze
Właśnie o tym napisałem - "opętania" doświadczają ludzie nawet niewierzący ale silnie edukowani religijnie w młodości. Wręcz u takich osób jest o to łatwiej, bo jednocześnie mogą mieć bardzo silne poczucie winy.
Wybaczcie, ale ja to traktuję jako problem medyczny. Dla kogoś z nauk przyrodniczych świadectwa ustne maja baaardzo małą wartość naukową. Bez urazy, ale badania wykonane przez kościelnych naukowców też śmierdzą na kilometr - parz "badanie" "cudu w Sokółce" (zlecono je osobie z uniwerka, ale bardzo wierzącej - nie wykonała podstawowego badania genetycznego czyli identyfikacji gatunkowej a jedynie ocenę struktury, po czym orzekła ona na 100%, że jest to ludzka tkanka... pal licho, że świnia ma praktycznie taką samą budowę tkanki serca. Dla mnie bezczelna
Bóg nie może oficjalnie nikomu pomóc bo się ujawni ale szatan już może robić cyrki?Absurd
Poza tym wielu katolików mówi - Szatan stara się sprawić,aby uwierzono, że nie istnieje. OK tylko po co wtedy bawi się w opętanie?
Przecież
Czyli seryjni mordercy są opętani?
Każdy jest zdolny do czynienia dobra i każdy jest zdolny do czynienia zła.
Czy to oznacza, że każda osoba która dojdzie do przeciwnych wniosków jest nie dociekliwa i nie myśli?
Jak długo można re brednie
Nie nawracam was, już drugi raz gdzieś na wykopie to pisze, ale dajcie spokój tym, co wierzą. Tak, oni też chcieliby pod czymś takim porozmawiać, podzielić się wnioskami
Może demony nie wiedzą, że to zwykła woda?