Cześć!
Test będzie dotyczył: Klientów sieci telewizji cyfrowej, ludzi chcących oglądać instalację w mieszkaniach pod pozorem jej modernizacji
Akt I:
Ostatnimi czasy zauważyłem dość dziwną aktywność osób podających się za pracowników firm telekomunikacyjnych czy dostawców telewizji. Dwa dni temu pojawili się dwaj smutni panowie podający się za pracowników "Toya" (taka sieć u mnie rządzi na osiedlu) jakoby mają zlecenie zajrzeć do mieszkania i sprawdzić instalację ponieważ będą ją wymieniać na nowszą technologicznie. Wydawało się to podejrzanie, nie wpuściłem, kazałem przyjść za godzinę, nie przyszli (jak myślałem). Nie posiadali żadnych ubranek czy ID z logiem czy nazwą firmy.
Akt II:
Pracuję u jednego z ogólnopolskich dostawców usług Internetu, Telewizji i Telefonu. Wraz ze współpracownikami zaobserwowaliśmy wzmożony ruch klientów, którzy informują o takich poczynaniach osób trzecich "techników". Sprawa jest o tyle dziwna, iż dotyczy to innej firmy niż "Toya".
Akt III:
Drodzy wykopicze, mieliście styczność z czymś podobnym?
Ostatnimi czasy na wykopie była informacja o pracownikach poczty polskiej, którzy mieli za zadanie weryfikować po kryjomu czy w domu jest telewizor, gdy dostarczali przesyłki? Może to kolejna akcja-metoda na sprawdzenie czy jest telewizor?
Akt IV:
CSI:WYKOP - bierzecie sprawę w swoje ręce?
Komentarze (69)
najlepsze
ochraniam mir domowy. :)
Polska to stan umyslu.
Ale z próbą wejścia do domu to już jest inny kaliber. Nie wiem czego oni chcą, ale wolę ostrzec innych przed tym.
Przecież jeśli firma chciałaby wymienić kable
Nie wiem po co ich wpuścił ale stawiam, że to sprzedawcy dekoderów i jak ktoś ma analoga (wchodząc nie widzą dekodera) to wtedy go wciskają.
Ja w takiej sytuacji poprosiłbym o dowód osobisty i zadzwonił do firmy spytać czy taki pracuje i czy jest taka akcja. Nie chce dać dowodu? Wyp$$$@%!ać
CSI:WYKOP - bierzecie sprawę w swoje ręce?
Co tu brać? Zwykli złodzieje.