I to jest prawdziwa strata a nie chore serduszko małego Dawidka który urodził się w szóstym miesiącu ciąży i który w naturze nie miał by żadnych szans na przeżycie.
@maniek1990: Cieszę się że mogłem się podzielić, szkoda tylko że jak to często bywa przy tak smutnej okazji. Kilka lat temu zagłębiłem się nieco w solową twórczość Lorda i odkryłem właśnie te perełki.
Ech... szkoda. Pamiętam jak w którymś radiu był genialny program - zaproszonych kilku polityków z różnych partii, normalnie się kłócą jak to w innych tego typu programach, tylko od czasu do czasu - przerwa, i jeden z zaproszonych puszcza jakiś kawałek. I akurat był Kalisz wtedy w radiu - i puścił Child In Time z Live In Japan. Poleciało, a Kalisz na to - "Prosze państwa, najlepsza solówka klawiszowa wszechczasów, na klawiszach
We wrześniu miały być koncerty Lorda z Brucem Dickinsonem na wokalu (w 2008 roku były już takie koncerty, gdy grali starego Whitesnake - tak, tak, Lord gral w Whitesnake, tego od "Is this love" i "Here I go again" - aczkolwiek we wczesnym stadium). Chciałem jechać. Teraz już nie pojadę. Aczkolwiek byłem w Spodku w 2000 roku na Concerto for Group and Orchestra. Dwójka z ludzi wtedy grających już nie żyje. Dio
@blinkin: Śmierć Wrighta miała jeszcze jeden wymiar - raz na zawsze zakończyła spekulacje o powrocie Floydów w oryginalnym składzie. Nie ma i nie będzie już Floydów...
@blinkin: Lord odszedł z Purpli 10 lat temu, więc sam zespół bezpośrednio nie ucierpiał. Poza tym niestety prawda, a jego śmierć ma wymiar symboliczny - kolejna legenda rocka odchodzi, kolejna z osób, która tworzyła historię tej muzyki.
Komentarze (38)
najlepsze
Nagrał wspaniałą płytę Sarabande, na której połączył rocka i muzykę klasyczną, dwa utwory z niej:
Gigue
Pavane - muzyka iście niebiańska, dla mnie ten utwór to esencja muzyki w ogóle
Rockowa wersja Fugi Bacha:
Bach On To This
Trzy fortepianowe perły:
Before I Forget
Burntwood
For A Friend
Komentarz usunięty przez moderatora
Ciężko to przełknąć
Komentarz usunięty przez moderatora