Nowe święto narodowe? Powróćmy do średniowiecznej tradycji

Pamięć o zwycięstwie grunwaldzkim przez dziesiątki lat była jedynym świętem narodowym w Rzeczpospolitej. To pierwsze oficjalne święto było czczone aż do rozbiorów. Potem o nim zapomniano. Warto je przywrócić zbiorowej świadomości Polaków i nadać mu rangę ustawową.

[ikov]

Osobiście jestem za - zamiast święta Trzech Króli, które i tam mało kto obchodzi, a na dodatek jest zaraz po innych wolnych dniach zimą. A tak w końcu mielibyśmy jakieś święto, w którym obchodzilibyśmy rocznicę wielkiego zwycięstwa, na dodatek latem, kiedy są lepsze warunki do świętowania (no dobrze, lepsze warunki przynajmniej do tego, by mieć dzień wolny).

[T.....m]

@jodynaa: w Grunwaldzie można odnaleźć i doskonałe elementy pesymistyczne i cierpiętnicze- zupełnie niewykorzystane zwycięstwo (zob. warunki pokoju toruńskiego), które niektórzy łączą ze spiskiem litewskim przeciwko nadmiernemu umocnieniu Polski. Oczywiście to niewykorzystane zwycięstwo, to mit, ale nośny:) Mamy zatem i cierpienie narodu i ideę spisku i wroga wewnętrznego.

[m.....l]

@jodynaa: E tam nie wszystkie są cierpiętnicze- a Cud nad Wisłą?

[Mauro666]

Ej co wy. Przecież nie możemy mieć świąt upamiętniających nasze zwycięstwo. Tym bardziej tak spektakularne. Jeszcze się w dupach ludziom poprzewraca od tej dumy i cały misterny plan gnojenia społeczeństwa i wmawiania mu, że polak jest nic nie wart poprzez upamiętnianie klęsk ch*j strzeli.

[bohemot44]

Jak dla mnie świetny pomysł, ale coś za coś...które święto zlikwidujemy w takim razie?

[A.....7]

@bohemot44: Święto pracy!

[bohemot44]

@Nadrill: u mnie podobnie, ale bez tej kupy w majtkach :)

[Napedikr]

Pozbyć się święta 3 Króli albo Zielonych Światków (co to k. jest?!?!?!) i zamiast tego Grunwald!!

[Zibi-OSM]

Jestem za :)

[gustlik9001]

Dobra dobra, ostatnio namawiano Polaków, żeby przestali śpiewać rotę, bo są straszne ksenofobiczne teksty (nie będzie Niemiec...), a wy chcecie świętować tak strasznie ksenofobiczną, rasistowską rocznicę?

[jast]

@gustlik9001: Kwestia punktu widzenia :-) Zakon mówił wprawdzie po niemiecku, ale Prusy w czasach Jagiełły częścią Rzeszy absolutnie nie były. Krzyżacy z Cesarstwem czasem mieli po drodze, a a czasem wprost przeciwnie (spuścili Brandenburczykom w Gdańsku wściekły wpiernicz). A z kolei dopóki nie siedzieli pewnie w Prusach, to się z książętami piastowskimi po pleckach klepali.

Można przecież powiedzieć, że to była walka z nietolerancyjną wersją katolicyzmu, ponad podziałami narodowymi i

[jast]

@Leonurus: Tak jak napisałem, skupiał on po prostu niemieckojęzycznych rycerzy zakonnych. Ale byli lojalni wobec Zakonu, a nie Cesarza, tak samo jak francuscy Templariusze nie służyli już Francji. Zakon kierował się wyłącznie własnym interesem, często oczywiście zbieżnym z interesem Cesarstwa, ale wcale nie zawsze.

A pełna nazwa to Zakon Szpitala Najświętszej Maryi Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie. Jak do nazw przykładamy taką wagę, a nie do polityki, to czy to

[Zenon_Zabawny]

Nie wiem, czy wiecie, że gloryfikacja Grunwaldu to zasługa komuchów w czasie PRL-u. Zwycięstwo wielkie i ważne, ale czy najważniejsze w naszej historii?

[Zenon_Zabawny]

@awcalezenie: Po przejęciu władzy w Polsce komuniści starali się umacniać nastroje antyniemieckie i prezentować historię Polski w taki sposób, aby budować przekonanie, że największym wrogiem Polski zawsze byli Niemcy, a nie Rosja.

[awcalezenie]

@Zenon_Zabawny:

Wiadomo, Jagiełło po wygranym Grunwaldzie zaczął wspierać rewolucję w Carskiej Rosji.

A na serio oto bądźmy poważni, to naprawdę było wielkie zwycięstwo i nikt nam nie musiał tego wmówić. Sienkiewicz też był komuchą? Ja jestem nawet za przeniesieniem święta narodowego, Grunwald był pierwszy i to powinno się liczyć. Łatwiej zrozumieć dlaczego akurat wtedy i co się wydarzyło. Kompletnie apolityczne i w wakacje.

Dodatkowo, była by to jakaś forma ciągłości

[u.....s]

Święto w wakacje to niezbyt dobra wiadomość dla uczniów. Tylko sklepy pozamykają

[d.....1]

zamiast świętować kolejny dzien to może wzielibyście się do pracy paszteciarze

[gregxter]

w PRLu data grunwaldzka to byl Dzien Wojska Polskiego ,bardziej prorodzinnym swietem bylaby moim zdaniem Noc Swietojanska w czerwcu (music and sex and ... whatever ) - niech sie ludzie w koncu bawia podczas swieta i intensywnie rozmnazaja ,a nie tylko modla na cmentarzu