WYKOP uwielbiam takie "przygody". Sam nigdy nie miałem jaj żeby gdzieś wyruszyć, ale na pewno kiedyś też ruszę w nieznane. Przynajmniej w przyszłości będzie co dzieciom opowiadać (nie jestem bordo, więc mam chyba szanse na założenie rodziny). Trzymam kciuki i życzę powodzenia!
@variss: Też się dołożę. Za młodu miałem z 3 miesiące bordo, ale zepsuł mi się komp na tydzień i do dziś nie mogę odzyskać dawnej sławy, a było to z rok temu :(
Pojechaliśmy do PTTKu w Cieszynie i wyrobiłem se książeczkę (tak sie to chyba nazywało) autostopowicza. Ruszyliśmy ze Skoczowa w kerunku na Bielsko, Kraków i dalej do Kielc gdzie w Lubaniu miał się odbyć Muzyczny Kemping (chyba takie były plany). podróż autostopem to była przej!@#na sprawa - kwitniesz bez końca na drodze i nikt nie chce się zatrzymać, a jak jechała furmanka (to były czasy!), to furman chcial nas zdzielić
Wyślę maila jutro ze szczegółami. Jeśli zechcesz wpaść na południe, to z chęcią użyczę ci łoża i posiłku. Niestety to wieś, ale 100m od a4, także stopem tu trafisz łatwiej, niż do centrum miasta. Ja nie jestem bordowy, także pokażę Ci dziewczyny ;)
@jestemRoman: Wcale się nie zdziwię, gdy okaże się, że możesz sobie zrobić trasę przez całą Wykoeuropę;P Może pobijesz mój rekord przy okazji? Z Gdańska w Bieszczady (dokładnie Zagórz) autostopem w 12h. BTW: Wracałem pociągiem i zajęło mi to 16h...
Komentarze (331)
najlepsze
@Patres
A tak serio, to nie.
@Blaskun: Ciężko chodzić będąc skrępowanym taśma izolacyjną.
Pojechaliśmy do PTTKu w Cieszynie i wyrobiłem se książeczkę (tak sie to chyba nazywało) autostopowicza. Ruszyliśmy ze Skoczowa w kerunku na Bielsko, Kraków i dalej do Kielc gdzie w Lubaniu miał się odbyć Muzyczny Kemping (chyba takie były plany). podróż autostopem to była przej!@#na sprawa - kwitniesz bez końca na drodze i nikt nie chce się zatrzymać, a jak jechała furmanka (to były czasy!), to furman chcial nas zdzielić
Zrób może spamlistę do powiadomień o podróży. Często jeżdżę po PL i może akurat będę mógł służyć podwózką.