Czasami może się wydawać, że niektórzy sportowcy są z innego świata. Balotelli nie mogąc się pogodzić z porażką popchnął jakiegoś włoskiego oficjela, który zagradzał mu drogę, podczas półfinału nie okazywał radości po zdobytych golach, jednak gdy zobaczył jak Hiszpanie unoszą trofeum to coś w nim pękło. W takich chwilach najlepiej widać, że wszyscy jesteśmy ulepieni z tej samej gliny.
Komentarze (51)
najlepsze
@4dVic3:
@mack23: hm, swoją drogą ciekawe jak to jest pokazać cycki.
http://i.dailymail.co.uk/i/pix/2011/05/29/article-1391995-0C51F90800000578-528_634x405.jpg
Komentarz usunięty przez moderatora
Urzekł mnie ten opis :)