Wszyscy entuzjastyczni (czyt. bezkrytyczni) zwolennicy konopii ucieszeni, bo ich ukochany narkotyk ma czegoś najmniej w porównaniu z innymi. Lecz dla przypomnienia powiem, że wykres pokazuje jedynie zależność między dawką po której są odczuwalne efekty, a dawką śmiertelną. Nie mówi to absolutnie NIC o tym, który narkotyk jest mniej szkodliwy, czy który mniej uzależniający, jedynie o tym, którą używką łatwiej się (kogoś?) zabić, bo nie wierzę, że ktokolwiek w pełni władz umysłu przez
@neev: Ależ istotne. Ten wykres pokazuje zależność dawki potrzebnej do odczucia efektu do dawki śmiertelnej. I tak przy alkoholu 1/10 to znaczy że jeśli jesteś pod wpływem alkoholu po 4 kieliszkach to 40 kieliszków to Twoja dawka śmiertelna.
Tak z ciekawości, jest tu ktoś kto myśli podobnie jak ja czytaj jest ZA depenalizacją posiadania małych ilości substancji psychoaktywnych, a jednocześnie przeciwko ich używaniu?
Swoją drogą 90% palaczy raczej nie pali naturalniej marihuany tylko to co kupują od jakiś lokalnych dilerków a bóg wie czego oni tam dodają by polepszyć efekt i wagę....
Komentarze (186)
najlepsze
Wszystko jest dla ludzi ale z umiarem, tzn dla tych co ten umiar znają.
Bardziej miarodajny jest oficjalny raport WHO, niz ta kiepska tabelka.
Ja nie mogę zrozumieć znajomych, którzy kupują zioło jakie akurat jest, czyli losowe bo w małym mieście często po prostu nie ma w ogóle.