No, ubaw po pachy, ale się uśmiałam. Biedny zwierzak, by dostać jedzenie, jest zmuszany do wykonywania durnych sztuczek ku uciesze jeszcze durniejszej publiczki. Ha, ha.
"Założenie, że zabawnym jest oglądanie dzikich zwierząt zmuszanych do zachowywania się jak niezdarny człowiek, albo pasjonowanie się obserwowaniem groźnych zwierząt zredukowanych do służalczych tchórzy przez strzelającego batem tresera jest prymitywne i średniowieczne. Wywodzi się to ze starej idei, mówiącej o tym, że jesteśmy jako ludzie czymś nadrzędnym wobec innych gatunków i mamy prawo nad nimi dominować".
- Desmond Morris (ze wstępu do książki Williama Johnsona "The Rose-Tinted Menagerie", wyd. Heretic Books Ltd,
Zwierzęta szkolone są tak aby widziały w tym zabawę i dobrze się z tym czuły
@reeg: W jakim celu są szkolone? Czy są szkolone dla czerpania radości z własnej zabawy, po co w takim razie liczna publiczność płacąca sporą kasę za obecność na trybunach, kto tu się bawi?
Prawdziwa radość i zabawa powinna pojawiać się spontanicznie, a nie na skutek szkolenia, w przeciwnym razie mamy tylko do czynienia z pozorami takich
@tekstur: primo - nigdzie nie ma bata. Zwierzęta szkolone są tak aby widziały w tym zabawę i dobrze się z tym czuły. Zakładam, że nie masz zwierzaka w domu, ja ma psa i również go szkole BEZ BATA.
Komentarze (4)
najlepsze
- Desmond Morris (ze wstępu do książki Williama Johnsona "The Rose-Tinted Menagerie", wyd. Heretic Books Ltd,
@reeg: W jakim celu są szkolone? Czy są szkolone dla czerpania radości z własnej zabawy, po co w takim razie liczna publiczność płacąca sporą kasę za obecność na trybunach, kto tu się bawi?
Prawdziwa radość i zabawa powinna pojawiać się spontanicznie, a nie na skutek szkolenia, w przeciwnym razie mamy tylko do czynienia z pozorami takich