Dzień po 13 II 2004. Jak wygląda świat rajdowy bez Janusza Kuliga?
Rajdy po 13 lutego 2004 już nigdy nie były takie same. Janusz Kulig dla środowiska rajdowego był tym czym koło zamachowe dla silnika samochodu. Napędzał ten cały rajdowy światek swoimi pomysłami. Niestety Janusza nie ma wśród nas. Janusz Kulig zginął w wypadku koło Bochni. Jadąc Fiatem Stilo wjechał pod pociąg na strzeżonym przejeździe w miejscowości Rzezawa, który z niewiadomych przyczyn był otwarty.
JacekF z- #
- #
- #
- 0