Chodzi mi ogólnie o samą papierkową robotę czy jest jej dużo, jak wygląda transport, jak udowadniasz że płaszczki nie zostały zabrane smutnym rodzicom tylko pochodzą z hodowli, czy masz stałych dostawców, jak ich weryfikujesz (może sam latasz raz na jakiś czas? :D). Czy ktoś Ci pomagał, czy w pewnym momencie stwierdziłeś że nie da się hodować zajebistych rybek bez importowania ich z bardziej egzotycznych stron?
@zupa567:W skrócie wygląda to tak: piszesz e-mail/dzwonisz do firmy, prosisz o cennik, dzwonisz z zamówieniem, wysyłasz 1000euro jako poświadczenie, rybki przychodzą, płacisz i od tej pory masz 72h na reklamacje. Jeśli po tym czasie ryby zdechną to można tylko usiąść i płakać, że nie ma kasy ani ryb:P Czasem też przychodzi co innego niż się zamówiło, np niewybarwione krewetki Red Cherry zamiast Amano. Dzięki kontaktom z kolegami po fachu wiem, od
Mój ojciec zawodowo hodował ryby akwariowe przez 15 lat ale niedawno zrezygnował ponieważ rynek zalała duża ilość tanich importowanych ryb z Azji przez co ceny w hurcie spadły poniżej progu opłacalności, czy Ty także odczułeś skutki wzmożonego importu?
@mandolinka: bo ludzie są głupi:( Znaczna większość hodowanych w domach ryb niestety nie ma dobrych warunków do życia. Z różnych powodów - za mały zbiornik, zła obsada, za mało kryjówek i pokarmu, za rzadkie podmianki - też byłbyś/byłabyś nieszczęśliwy/a.
@Szawel13: Niestety nie miałem jeszcze okazji próbować sushi, zamierzam nadrobić to w przyszłości. Uwielbiam za to owoce morza, choć jestem na nie uczulony. Ryby pod każdą postacią również, choć nie do końca są zdrowe. Myślę, że skoro surowe śledzie w śmietanie mi smakują, sushi też będzie git.
2. Mam akwarium 500l z około 2k neonów innesa. Ostatnimi czasy zaczęły mi dokuczać ślimaki. Dokupiłem 3 bocje wspaniałe i po trzech dniach gdzieś zniknęły. Nie mam bladego pojęcia co się z nimi stało. Żadne zwłoki nie wypłynęły na powierzchnię. Dlaczego się tak dzieje?
3. Mówi się o akwarium 500l, że jest to żyjący ekosystem. Niestety jeżeli długi czas nie wymieniam wody, to zaczynają mi neonki padać.
@bagi1: 1. Zależy od gatunku. Żyworodne rozmnażają się czy tego chcesz czy nie. Są gatunki które wymagają bardzo ściśle określonych warunków do złożenia ikry. Poza tym, sam fakt złożenia ikry nie oznacza, że będą z tego młode - ikra może spleśnieć, dlatego trzeba zastosować zaraz po złożeniu odpowiedni odkażacz. A jak już młode się wyklują, to jeszcze trzeba je odkarmić, co również proste nie jest. Czasem ryby rozmnażają się zupełnie niespodziewanie.
2. Moimi ulubieńcami pozostają gupiki endlera. Mam ich najwięcej i ciągle tworzę nowe odmiany.
3. Przypadków z pęknięciami było kilka, sporo akwariów mam sprezentowanych przez kolegów po fachu, ew kupionych po taniości, więc swoje lata mają. Na szczęście były to tylko zwykłe rozszczelnienia. Nie trzymam ryb w domu (z wyjątkiem kilku) tylko w wynajmowanym pomieszczeniu poniżej parteru:).
@jooj: 1. Ostatnio najlepiej sprzedają się płaszczki i dzikie skalary, mimo dosyć sporej ceny. Myślę, że to dlatego, że nadal jeszcze jest to spora rzadkość na rynku. Pomijając jednak takie skrajności, to z rybek w normalnych cenach - otosy oraz nieśliertelny zestaw: gupiki, skalary, neony, "glonojad" (najczęściej zbrojnik niebieski).
2. Zasadniczo tak, aczkolwiek staram się znajdywać sobie dorywcze prace;) Jest to dość ryzykowny interes, np ostatnio na 8 sprowadzonych płaszczek przeżyły
@Angelfish: mozesz wstawić zdjęcie swojego akwarium?
Dlaczego mój aponogeton madagaskarski kwitł juz 2 razy w ciagu 2 tygodni (w pewnym momencie miałem dwa kwiaty na raz) i jeszcze nie zdycha? Ponoć po czymś takim powinien szybko obumrzeć.
@kajakkajak: Hodowla to nie wystawa, onowodek kwitnie kilka razy zanim zrzuci liscie i przejdzie w stan spoczynku:) Jeśli kwiat jest niezapylony to nic z tego nie bedzie.
Mówisz, że zdarzyła Ci się również praca z murenami... Z tego, co wiem (a niestety niewiele), mają one jakiś... kolec? Coś, co sprawia, że jest niebezpieczna. W jakim stopniu? Czy należy być wyjątkowo ostrożnym, czy ryby te są raczej spokojne? Co należy zrobić w przypadku zranienia przez murenę?
@Wrzoskoowna: kiedyś uważano, że ma ona gruczoły jadowe nad zębami, jednak nie zostało to potwierdzone. Co nie zmienia faktu, że duże osobniki są niebezpieczne. Koledze murena odgryzła kawałek kciuka.
Ogólnie - miewałem już niebezpieczniejsze ryby, jak choćby płaszczki (kolec jadowy) czy węgorze elektryczne (wiadomo).
@caly_marcin: Sprecyzuj "czasem":) Panuje powszechny mit, że glonojady (najczęściej chodzi o zbrojniki niebieskie, więc o nich napiszę) jedzą glony. No dobra, trochę jedzą ale absolutnie nie jest to podstawa ich diety! Najwięcej glonów zjadają młode osobniki. Należy je karmić specjalnymi tabletkami przeznaczonymi dla ryb żerujących na dnie (tzw szybko opadającymi), muszą także mieć kawałek drewna do skrobania. Można im od czasu do czasu wrzucić jakieś gotowane warzywo albo liść (np sałaty,
@maciejbo1: Nie łowiłem nigdy ryb. Kiedyś nawet chciałem zacząć, ale odkąd wbił mi się haczyk wędkarski w rękę i byłem zmuszony go wyciągać (przebita tętnica, ból nieziemski itp.) stwierdziłem, że jednak mnie do tego nie ciągnie;) Nie lubię robić krzywdy zwierzętom.
@Lluc: Zdecydowanie tak. Ryby po pewnym czasie uczą się rozpoznawać karmiciela i odróżniać go od osoby obcej na widok której się chowają. Niektóre ryby nawet dają się głaskać i to lubią (sic!).
@Solers: Może być ciężko, pyszczaki są piekielnie szybkie, a jak mają jakieś kryjówki to niemal niemożliwe jest je złapać. Jeśli młode mają wystarczająco dużo kryjówek (np jakieś fajne skały wapienne z otworami) to starsze nie powinny zrobić im krzywdy.
@Angelfish: Zastanawiam się od jakiegoś czasu nad akwarium z pyszczakami. Z jakimi gatunkami polecasz je łączyć - o ile w ogóle? Na początek myślę o saulosi.
@gugas: Pyszczaków nie powinno się łączyć z innymi gatunkami, są skrajnie terytorialne. Tak samo jak nie można łączyć pyszczaków z Tanganiki z pyszczakami z Malawi. Znam przypadek, że gość kupił do pyszczaków Sewerum Gold sztuk 6, po miesiącu zostało jedno sewerum i jakimś cudem przeżyło conajmniej kolejne parę miesięcy. Ogólnie - nie polecam.
Komentarze (139)
najlepsze
Chodzi mi ogólnie o samą papierkową robotę czy jest jej dużo, jak wygląda transport, jak udowadniasz że płaszczki nie zostały zabrane smutnym rodzicom tylko pochodzą z hodowli, czy masz stałych dostawców, jak ich weryfikujesz (może sam latasz raz na jakiś czas? :D). Czy ktoś Ci pomagał, czy w pewnym momencie stwierdziłeś że nie da się hodować zajebistych rybek bez importowania ich z bardziej egzotycznych stron?
2. Ile kosztuje ci utrzymanie rybek(prąd,jedzenie)
3. Lubisz to co robisz czy to tylko biznes
2. 600-1000zł
3. Gdybym tego nie lubił (a wręcz nie uwielbiał:)) to zająłbym się czymś innym.
P.S. Jestem fanem twórczości Takashi Amano.
Komentarz usunięty przez moderatora
Znasz jakieś ciekawe przepisy na dania z ryb?
2. Mam akwarium 500l z około 2k neonów innesa. Ostatnimi czasy zaczęły mi dokuczać ślimaki. Dokupiłem 3 bocje wspaniałe i po trzech dniach gdzieś zniknęły. Nie mam bladego pojęcia co się z nimi stało. Żadne zwłoki nie wypłynęły na powierzchnię. Dlaczego się tak dzieje?
3. Mówi się o akwarium 500l, że jest to żyjący ekosystem. Niestety jeżeli długi czas nie wymieniam wody, to zaczynają mi neonki padać.
Specjalizujesz sie w hodowli jakiś specjalnych rybek ?
Czy miałeś kiedyś przypadek ze pękło ci kiedyś akwarium i zalałeś mieszkanie ?
2. Moimi ulubieńcami pozostają gupiki endlera. Mam ich najwięcej i ciągle tworzę nowe odmiany.
3. Przypadków z pęknięciami było kilka, sporo akwariów mam sprezentowanych przez kolegów po fachu, ew kupionych po taniości, więc swoje lata mają. Na szczęście były to tylko zwykłe rozszczelnienia. Nie trzymam ryb w domu (z wyjątkiem kilku) tylko w wynajmowanym pomieszczeniu poniżej parteru:).
Czy hodowla jest twoim podstawowym zrodlem utrzymania ?
Skad importujesz rybki ?
2. Zasadniczo tak, aczkolwiek staram się znajdywać sobie dorywcze prace;) Jest to dość ryzykowny interes, np ostatnio na 8 sprowadzonych płaszczek przeżyły
Dlaczego mój aponogeton madagaskarski kwitł juz 2 razy w ciagu 2 tygodni (w pewnym momencie miałem dwa kwiaty na raz) i jeszcze nie zdycha? Ponoć po czymś takim powinien szybko obumrzeć.
Ogólnie - miewałem już niebezpieczniejsze ryby, jak choćby płaszczki (kolec jadowy) czy węgorze elektryczne (wiadomo).
Mam akwarium z pyszczakami i dwie z nich mają małe rybki, da się je jakoś oddzielić od reszty?
Komentarz usunięty przez moderatora
@SzlachcicPolny:
albo Himanturę chaophraya :P
http://1.bp.blogspot.com/_ckBlasgNSzg/ScWKvTSYTsI/AAAAAAAALhk/3KYMw7sCmu0/s400/Whip+Ray.jpg