Legalizacja marihuany.
Witam. Niedawno powstała wolna grupa mająca na celu gromadzenie w swoim gronie oraz na forum wszystkich zwolenników legalizacji marihuany (i ew. innych tzw. miękkich narkotyków). Przy zebraniu większej liczby użytkowników właściciele stronki mają zamiar zawalczyć o głosy w prawdziwych wyborach. Wspomnianą grupe wyróżnia od powstałych to, że mają zamiar w przyszłości walczyć o mandaty a nie siedzieć na tyłkach jak hyperreal czy zieloni, którzy nawet nie dodali legalizacji do statutu. To czy będą chcieli wejść do sejmu, czy przekażą swoje mandaty w zamiar za realizacje podstawowego postulatu okaże się w przyszłości. W chwili obecnej głównym celem portalu jest ocenienie siły wyborczej polskiego społeczeństwa. Każda rejestracja jest ważna... jacyś zainteresowani?
lechu z- #
- #
- #
- #
- 66
Komentarze (66)
najlepsze
"See, I think drugs have done some good things for us, I really do, and if you don't believe drugs have done good things for us,do me a favor. Go home tonight and take all your albums, all your tapes, and all your CDs and burn 'em. Cause you know what?
The musicians who made all that
koło 10. Fakt, że marsz miliona blantów to dobra inicjatywa i w ogóle, ale porównuję ją sobie bez problemu do marszu równości... oj sporo osób w całej polsce brało w tym udział... ale to
Tak czy siak jeszcze długo żaden rząd w tym kraju nawet nie spróbuje zalegalizować marihuany, bo spotka się to z ostrą krytyką ze strony społeczeństwa, wśród którego panują fałszywe stereotypy.
Jak ktoś chce palić
Z punktu widzenia panstwa zadne narkotyki (alkohol, papierosy) sie nie oplacaja, poniewaz leczenie chorych i uzaleznionych pochlania znacznie wiecej pieniedzy niz wplywy z akcyz.
Alkohol i papierosy sa gleboko zakorzenione w naszej kulturze. Po prostu nie da sie z dnia na dzien powiedziec, ze wodka jest nielegalna. Amerykanie swojego czasu probowali i wiecie, czym to sie skonczylo.
A wiec te
narkotyki? skoro jest zakazane to lekarze nie mogą publikować raportów o ew nieszkodliwości marihuany, bo
to zakazane? ja promuję legalizacje marihuany, a nie palenie. to różnica.
ps. panie/panowie! zapraszam do rejestracji na stronce :) tam można podyskutować na ten temat do woli a w najbliższym czasie będzie możliwość podpisania otwartego listu oraz poparcia GONG lub nawet zapisania się do parti, której statuj będzie jeszcze
izi.
a co do dzieci, nieletnich itd, to prawda jest taka, ze jak rodzice sa do dupy, to co za roznica czy dziecko zlapie aids przez narkotyki, przygodny seks, czy tez w czasie napadu dzgnie nozem akurat kogos kto byl chory na aids.
1. "promowanie narkotyków jest zakazane" - dyskusja też? chłopaki wyluzujcie, nie mamy jeszcze IVRP, mamy prawo rozmawiać.
2. "nie ma narkotyków miękkich" - taki pogląd pokutuje od dłuższego czasu, zwłaszcza wśród policjantów prowadzących szkolne pogadanki. Jednak naukowcy i lekarze powoli zmieniają zdanie na ten temat.. Wszytko wskazuje że jednak można wyróżnić "miękkie narkotyki", więc może jednak warto się nad tym zastanowić, a nie ucinać każdą dyskusje jednym
Widziałem też jak typ przypalił pannie trochę brwi przy paleniu z bonga, są historie... ;)
No tak, ale jak palisz z lufy, to nagrzane szkło może pęknąć i ci rękę poharatać. A jak palisz splifa, to żar może spaść na spodnie, i też jest nieciekawie.