Argothiel, zeby wyrobic sobie wlasny poglad na sprawe; chodze na wybory, chce wiedziec na kogo oddaje glos.
Nie widzialem wczoraj porgramu (przestalem ten syf ogladac juz jakis czas temu), ale wlasnie obejrzalem w internecie.
W skrocie: przez 40 minut (bite 40 minut bez reklam, naprawde!) dwoch dziennikarzy uprawia ZENADE (ten wyraz naprawde tutaj pasuje), zadajac w kolo macieju te same pytania, powtarzajac te same cytaty z raportu zatrzymania. Nastepnie dzwonia na antenie
Nie o to chodzi. Mieli trop że Drzewiecki był w areszcie. Skoro okazał się, że był tam niesłusznie należało ładnie przeprosić i podłubać w czymś innym. Dwa lata temu byłem z żoną na meczu Wisły i pod bramką wpadło ok. 20 kiboli chyba z Hutnika i zaczęła się awantura. Żona już była za bramką a ja jeszcze przed. Wpadła policja i myślicie że się mnie pytali czy uczestniczę w zadymie? Dostałem kilka
Otóż to. Również jestem sobie w stanie wyobrazić sytuację w której "staję się" przestępcą albo przynajmniej bandytą, a później muszę przed sądem tłumaczyć się z garba, którego nie mam.
Ale średnio wyobrażam sobie sytuację, że polscy dziennikarze (nieważne: najlepsi, najgorsi) nagle zaczynają grzebać w archiwach policyjnych na Florydzie w poszukując dowodów w sprawie sprzed prawie 10 lat w której uczestniczył obecny minister sportu. Przecież to jasne, że ktoś życzliwy im te kwity
Fakt, była chwila (po tym jak zadzowniła żona), że już chłopcy z pisakownicy po prostu PRZEPROSZĄ, powiedzą: przepraszamy - poszliśmy za daleko, wydawało się nam itd.
A ci dalej swoje .... żenuła w 100%
Złapali na ulicy z 20 facetów, przy okazji zabrali jego.
Na 100% NIE przesłuchiwali ich na ulicy JAK sugeruje raport! Przeciez wystarczy odrobina rozumu Sekielski i drugi matołku.
Po drugie, próba udowodnienia, że chciał sobie zaoszczędzić na adwokatach.
Podobnie było gdzieś w okolicach tej afery z taśmami, jak cały odcinek spędzili na chamskiej pyskówce z własnym gościem. Od tej pory nie oglądam ich programu.
Podpisuje się rękami i nogami pod tym co piszą Internauci. Od dłuższego czasu program podupadał, a teraz najwidoczniej chcieli trochę odzyskać oglądalność, tylko kosztem czego?
Irytujące jest to jak nagle wszyscy stwierdzili, że program schodzi na psy:/
"Teraz my" to denny program od samego początku - nie mogłem nigdy wytrzymać całego odcinka, bo nie dość że gość nie udziela odpowiedzi (jak to z politykami zwykle jest) to jeszcze mądrych pytań jak na lekarstwo. Mało tego, jeżeli ktoś próbuje coś na temat odpowiedzieć to zaraz się mu przerywa jakąś d$%#$ną wstawką - gość wypada z rytmu/tematu i prowadzący
Nie zgodzę się. Kilka lat temu Sekielski i Morozowski prowadzili publicystykę na poziomie. To były dobre wywiady "z zębem" bez pogoni za tanią sensacją.
ja pamiętam jeszcze ich z programu, który był pierwowzorem "Teraz My" i emitowany był w TVN 24, ok. 5 lat temu. Formuła lekka,zgrabnie prowadzone dialogi-bez naskakiwania na rozmówcę, goście niestandardowi i brak ciągłego gonienia słupków(to główny powód wyciągania kolejnych sensacji) - niestety nie pamiętam tutyłu... Tabloidacja zatacza corasz szersze kręgi, oby tylko wykop sie temu zjawisku przeciwstawił...Piszę wykop, myślę MY.
Prześwietlenie to był świetny program. A to co wczoraj prezentowali prowadzący, a głównie Morozwski. Żenujące.
Obawiam się, że ta wczorajsza akcja została przeprowadzona na zasadzie.
"A my wam pokażemy, potrafimy przyczepić się do PO."
Jest dużo spraw, których tropem Teraz My mogłoby pójść, a które dotyczą PO. Jednak oni wybrali typowo brukowy temat dotyczący życia prywatnego, jednego z ministrów...
A taki kot czy konto bankowe Jarka, to już nie jest jego prywatną sprawą?
Aaaa - nie jest! Przecież Kaczor to zło wcielone i wszystko co robi jest złe, posiadanie kota to zło, bycie kurduplem to zło. I ta jego gęba, niezbyt urodziwa - Bóg go pewnie pokarał. Nie to co członkowie PO! Oni są z natury dobrzy. Bo przecież posiadanie narkotyków to dobro, łapówkarstwo to dobro, nepotyzm to dobro. Minister sportu
Komentarze (107)
najlepsze
Nie widzialem wczoraj porgramu (przestalem ten syf ogladac juz jakis czas temu), ale wlasnie obejrzalem w internecie.
W skrocie: przez 40 minut (bite 40 minut bez reklam, naprawde!) dwoch dziennikarzy uprawia ZENADE (ten wyraz naprawde tutaj pasuje), zadajac w kolo macieju te same pytania, powtarzajac te same cytaty z raportu zatrzymania. Nastepnie dzwonia na antenie
Ale średnio wyobrażam sobie sytuację, że polscy dziennikarze (nieważne: najlepsi, najgorsi) nagle zaczynają grzebać w archiwach policyjnych na Florydzie w poszukując dowodów w sprawie sprzed prawie 10 lat w której uczestniczył obecny minister sportu. Przecież to jasne, że ktoś życzliwy im te kwity
A ci dalej swoje .... żenuła w 100%
Złapali na ulicy z 20 facetów, przy okazji zabrali jego.
Na 100% NIE przesłuchiwali ich na ulicy JAK sugeruje raport! Przeciez wystarczy odrobina rozumu Sekielski i drugi matołku.
Po drugie, próba udowodnienia, że chciał sobie zaoszczędzić na adwokatach.
Nie to, co czasy wybitnego dziennikarstwa, kiedy wraz z równie wybitną posłanką Renatą Beger śledzili niecne knowania PiS.
"Teraz my" to denny program od samego początku - nie mogłem nigdy wytrzymać całego odcinka, bo nie dość że gość nie udziela odpowiedzi (jak to z politykami zwykle jest) to jeszcze mądrych pytań jak na lekarstwo. Mało tego, jeżeli ktoś próbuje coś na temat odpowiedzieć to zaraz się mu przerywa jakąś d$%#$ną wstawką - gość wypada z rytmu/tematu i prowadzący
Jako że wiem co to sendmail uznałem, że w pozostałych tematach robią równie duże wpadki. Nie myliłem się.
Obawiam się, że ta wczorajsza akcja została przeprowadzona na zasadzie.
"A my wam pokażemy, potrafimy przyczepić się do PO."
Jest dużo spraw, których tropem Teraz My mogłoby pójść, a które dotyczą PO. Jednak oni wybrali typowo brukowy temat dotyczący życia prywatnego, jednego z ministrów...
Aaaa - nie jest! Przecież Kaczor to zło wcielone i wszystko co robi jest złe, posiadanie kota to zło, bycie kurduplem to zło. I ta jego gęba, niezbyt urodziwa - Bóg go pewnie pokarał. Nie to co członkowie PO! Oni są z natury dobrzy. Bo przecież posiadanie narkotyków to dobro, łapówkarstwo to dobro, nepotyzm to dobro. Minister sportu