A moja HP F4180 za 120zł żyje już 4 rok, a od 2 lat lecę na jednym zestawie strzykawka+2 butelki tuszu kupione za 30zł na allegro :-) tuszu zostało jeszcze na jakieś 8 doładowań, więc kolejny rok spokojnie wytrzymam :-)
Widać skąd Puls Biznesu bierze newsy. Temat pojawił sie na Reddicie wczoraj, został zdementowany w komentarzach, albowiem objętość gąbki się zmieniła ale pakują do środka tyle samo tuszu
Jest to więc informacja nieprawdziwa, bo HP po prostu oszczędza na materiałach, ale tuszu zostaje tyle samo. Ale oczywiście teraz już za późno, bo weszło, a bydło przeczytało bez zająknięcia
@darkpl: Nareszcie jakiś rozsądny komentarz! W moim komentarzu trochę inne podejście do tematu, jako że jestem osobą bardzo mocno związaną ze sprzedażą tuszów i tonerów:
Słabo wykopowicze, słabo - źródło, na które powołuje się artykuł, czyli strona Cartridges.co.uk nie istnieje. Co to w ogóle za porównanie dwóch róznych tuszy do dwóch róznych serii drukarek? HP 350 (gdzie są dwie wersje - zwykła oraz XL) oraz HP 301 (tu też jest wersja standrad oraz XL) to dwa różne modele, które faktycznie wyglądem są podobne, ale nie są między sobą zamienne. Moim zdaniem infromacja nieprawdziwa. Na 100% pojemności wkładów
@Zauropsyd: 4 lata temu to koszt 170zł :) Rok temu mi ta drukarka się zepsuła. Najgorsze jest to, że nie można było sprawdzić co jest nie tak, bo oprogramowanie tylko wskazywało dwa stany: Drukuje, nie drukuje.
@miknan: nie stoją w miejscu. Dzisiejsze drukarki są nieporównanie szybsze od tych z XX wieku, ceny bardzo poszły w dół (co prawda kosztem trwałości, ale nic za darmo), dużo lepsza jest jakość wydruków.
lecz pierwsza współczesna drukarka atramentowa powstała w 1988 r. wyprodukowana przez znaną już z innych urządzeń cyfrowych korporację Hewlett-Packard. Była to drukarka z linii DeskJet.
Ja z kolei pamiętam że za pierwsze komórki płaciło się średnią krajową.
Za pierwsze uważam te które mógł kupić śmiertelnik a nie firma.
Na studiach w ciągu roku 2000 stron na oryginalnych tuszach HP doładowywanych tuszem z allegro:) Ponad 3000 stron na 2 pojemnikach (czarnym i kolorowym) wydrukowałem:D Nie jest źle.
W tej chwili na rynku wśród urządzeń wielofunkcyjnych atramentowych nie ma nic bardziej ekonomicznego w eksploatacji niż HP k 209. Oryginalny czarny tusz kosztuje 35 zł, a jest na 600 stron (przy 5 % pokryciu strony). Przez rok wymieniłam pojemniki dwa razy, a ryz papieru zadrukowałam 3. Brother, Canon ma lepsze jakościowo wydruki, ale ceny oryginałów są zaporowe, a nie oszukujmy się, nie każda drukarka będzie współpracowała na zamienniku czy po dolewce.
@mocanda: Brother ma zaporowe ceny? Raczysz żartować. Popularne kartridże (900, 980, 985, 1100 - oczywiście oryginalne) kosztują mniej niż 35 zł. W domu używam 985, i są na tyle tanie, że nie bawię się nawet w zamienniki.
Komentarze (115)
najlepsze
Jest to więc informacja nieprawdziwa, bo HP po prostu oszczędza na materiałach, ale tuszu zostaje tyle samo. Ale oczywiście teraz już za późno, bo weszło, a bydło przeczytało bez zająknięcia
Pozwoliłem sobie dodać nowy wykop, bo aż mnie to wk!%@iło
http://www.wykop.pl/link/1132531/hp-zaluje-tuszu-produkowanym-tonerom/#comment-9981445
Za cytuję wiki
lecz pierwsza współczesna drukarka atramentowa powstała w 1988 r. wyprodukowana przez znaną już z innych urządzeń cyfrowych korporację Hewlett-Packard. Była to drukarka z linii DeskJet.
Ja z kolei pamiętam że za pierwsze komórki płaciło się średnią krajową.
Za pierwsze uważam te które mógł kupić śmiertelnik a nie firma.