Nie trzeba daleko jeździć by podobne rzeczy widzieć.
Cool story:
Jak moją podstawówkę przekształcano w gimnazjum szkoła dostała kupę kasy na renowacje i inwestycje. Pieniążki poszły na odrestaurowanie klas i korytarzy, nowe bieżnie itd. Całe wakacje trwały remonty, malowania więc w nowym roku szkolnym można się było cieszyć odpicowanym gmachem. Po paru miesiącach istnienia gimnazjum stwierdzono, że gimnazjum musi mieć innego patrona niż zespolona z nim podstawówka. Jako, że była to pierwsza
Komentarze (117)
najlepsze
Cool story:
Jak moją podstawówkę przekształcano w gimnazjum szkoła dostała kupę kasy na renowacje i inwestycje. Pieniążki poszły na odrestaurowanie klas i korytarzy, nowe bieżnie itd. Całe wakacje trwały remonty, malowania więc w nowym roku szkolnym można się było cieszyć odpicowanym gmachem. Po paru miesiącach istnienia gimnazjum stwierdzono, że gimnazjum musi mieć innego patrona niż zespolona z nim podstawówka. Jako, że była to pierwsza