I co z tego, że fajne efekty, skoro serial jest tak wkurzający (bohaterowie zachowujący się jak debile i nieogarnięte dzieci we mgle) i tak cholernie nudny (jedno miejsce przez cały sezon? Poważnie?!), że nawet tego nie obejrzałem do końca. 7,8 i 9 odcinek (po którym skończyłem) obejrzałem film przeklikując tak, że odcinek oglądałem w 10 minut. A najlepsze jest to, że nic nie straciłem. Coś jak Battlestar Galactica, gdzie przez przypadek ominąłem
Akcja z Dale'm siedzącym na dachu kampera i obserwującym zombiaki przez lornetkę w momencie kiedy one były parę metrów od kampera to było przegięcie :)
Komentarze (124)
najlepsze
efekty specjalne to krew, flaki i wybuchy
http://www.youtube.com/watch?v=ISGLd-UYAnc
W komiksie nie było Daryla? Kurcze, to mój ulubiony bohater. Jedyny normalny w tej całej zgrai debili.