Ja mam osobisty szacunek dla takich właśnie piłkarzy, którzy żyją meczem i losem drużyny, a ich ambicja sięga wyżej niż dotrwanie do 90 min i skok na pomeczowe balety. Nie ma nic bardziej frustrującego dla kibica niż uśmiechnięta gęba kopacza po żenująco przegranym meczu.
@Ch_K: Dokładnie. Ktoś się może obruszać, że przeklina, ale przynajmniej widać, że klub dla niego to nie tylko fucha i miejsce na lans. Większość piłkarzy w dupie ma klub, a myślą tylko o tym, żeby dostać kasę, nażelować włosy i iść w balet.
Możliwe, że reszcie kolegów bramkarza zwyczajnie nie zależy na awansie do Ekstraklasy, bo wtedy większość z nich wyleci z klubu, jako że będą potrzebne wzmocnienia. W ich interesie jest więc dalsza gra w I lidze
@Jaskier: Primo, gdyby było jak sugerujesz to by nie zajmowali pierwszego miejsca w tej lidze, gwarantującego bezpośredni awans do ekstraklasy. Drugie primo, za awans są premie równowarte kilkukrotnym pensjom. Trzecie primo, wiedząc że czeka cie ławka w ekstraklasie, można realnie liczyć na transfer z powrotem do pierwszej, na lepszych warunkach, bo jesteś już piłkarzem... z ekstraklasy.
Ja po tym meczu byłem jeszcze bardziej wk#@!iony niż Radek... Jestem kibicem Pogoni, i uważam, że dzięki takiej postawie Pogoń może w końcu weźmie się w garść i zacznie grać tak jak w rundzie jesiennej. Radek na kapitana!
@Lysina: Mimo, że jestem kibicem Olimpii E-g mam nadzieję, że awansujecie do ekstraklasy. To w ogóle nie ma sensu, żeby wioski pokroju Niecieczy grały na najwyższym szczeblu rozgrywkowym.
Komentarze (69)
najlepsze
"Gorzów zasłużenie awansował, czy to wy straciliście...?"
"Zasłużenie, proszę Pana, bo my nie umiemy grać w piłkę"
Bramkarz ze znaleziska nawet się nie zbliżył do poziomu tego tekstu :)