W praktyce to jest tak, że Ci trzej najpierw przez tydzień nie wychodzili z sali obrad i ustalali kolejność, w której będą tę belkę trzymali. Gdy już wydawało się, że wszystko ustalone i wzięli się do roboty pojawiły się kolejne schody, bo jeden zapomniał a drugiemu się pomyliło.
Trzeci akurat był na chorobowym, więc prace zostały przesunięte o tydzień.
Później niby wszystko fajnie, szybko i sprawnie poszło (tę część
Drugi robotnik to kobieta, najprawdopodobniej w ciąży. Art. 176 kodeksu pracy stwierdza że "nie wolno zatrudniać kobiet przy pracach szczególnie uciążliwych (...)".
Komentarze (44)
najlepsze
W praktyce to jest tak, że Ci trzej najpierw przez tydzień nie wychodzili z sali obrad i ustalali kolejność, w której będą tę belkę trzymali. Gdy już wydawało się, że wszystko ustalone i wzięli się do roboty pojawiły się kolejne schody, bo jeden zapomniał a drugiemu się pomyliło.
Trzeci akurat był na chorobowym, więc prace zostały przesunięte o tydzień.
Później niby wszystko fajnie, szybko i sprawnie poszło (tę część
http://www.youtube.com/watch?v=Ov2yDHmXjDM
Polecam. : )
Tylko Tusk i Kaczyński to dwie osoby a brakuje trzeciej. Jakieś propozycje?