Są zmuszeni - cała społeczność jest na nich coraz mocniej wk%$$iona - za dlc w dniu premiery, za obsługę na Origin, zakończenie w/w Mass Effect - wydawałoby się, że w okresie gdy wydali BF3 i ME3 powinni zbierać pochwały, a jakoś udało sie wszystko spartolić.
@hansix: Najbardziej smutne jest to, że tyle dodatkowego materiału było pewnie przewidziane jako DLC płatne już w trakcie tworzenia gry. Wstydu narobili po premierze, to teraz próbują obłaskawić ludzi wypuszczając to DLC jako darmowe. Ach, aż się czasami cieszę, że na moim sześcioletnim laptoku nic nowego nie rusza - nerwy mam przynajmniej całe ;)
Mapy, klasy, kilka klamotów do multiplayera, który cieszy się minimalnym zainteresowaniem. Dla podstawy, czyli singla - zakończenia dalej ssą, większość fajnych postaci jak ginęło tak ginie.
Cytując wieszcza "a idź pan w !@@! z takim gównem"
@JesterRaiin: Zakończenia - może ssą, pewnie tak. Ale jak wszyscy będą tak srać nad not happy endings, to wkrótce wszystkie gry na konsole będą super heroiczne, super tolerancyjne i z super zakończeniami. Przecież życie jest brutalne, daje po dupie i wszyscy są równi albo równiejsi.
Komentarze (5)
najlepsze
Cytując wieszcza "a idź pan w !@@! z takim gównem"
Jeśli chcesz brutalności życia, wyjdź na ulicę i żyj.
Gdy ja zasiadam do gier, poproszę odrobinę heroizmu thankyouverymuch.