Pff. W tekście jest napisane, że to religia stanowi główny problem, tymczasem trochę większym problemem w tym przypadku są gwałciciele. Mogą być katolikami, muzułmanami, a nawet ateistami - wciąż pozostaną gwałcicielami, niezależnie od tego, co jest napisane w ich aktach w polu "religia".
@SUCHARIEWSKA: zgaduj dalej.10% na świecie ogółem osób niereligijnych (4 pozycja), 13% w Stanach
Ateistów w więzieniach w USA w roku 1997: 156 z 74,731 ogólnej liczby więźniów
18% ateistów w UE, 3,5% w Polsce bo (W Polsce ateizm jest światopoglądem mniej rozpowszechnionym. Informacje na temat liczności ateistów i wyznawców poszczególnych religii opiera się na szacunkach, głównie na podstawie liczby osób ochrzczonych w różnych wyznaniach [za wiki]) Czyli nie dokonałaś apostazji -
I znów rozwadniamy temat. Owszem, KK jest zacofany, ciemny, ma w swoich szeragach różniaste zakały - to prawda. Ale u nas co najwyżej mogą Cię wypisać ze swojego klubu. A nie zrobić bardzo fizyczne kuku. Nie - po prostu zamordować. O tym należy pamiętać zawsze i wszędzie.
W sumie to wkurza mnie takie gadanie. To tak jak przy okazji ACTA - że czasami to jest dobrze, jak się czyjeś dane zdobędzie i
Owszem. A ilu ich jest? Niewielu. I strzelę, że w Niemczech też ich kiedyś było niewielu, i ci co byli - byli cywilizowani. A kto teraz napływa do krajów zachodnich? Biedota. Dlaczego biedota, dlaczego napływa, i dlaczego do krajów zachodnich? Bo mamy tutaj komunizm i oszałamiająco ogromny socjal co stwarza im idealne warunki do ekspansji BEZ CYWILIZACJI. Bez żadnych wymagań. Nie muszą pracować, nie muszą się uczyć, nie muszą poznawać
@plushy: masz rację, tutaj zrobiłem błąd. Faktycznie nie da się zaprzeczyć, że ludzie którzy wychowali się w krajach cywilizowanych, bez względu na to w co wierzą będą zachowywali zdrowy rozsądek (oczywiście nie liczac jakichś skrajnych wyjątków). Tamta myśl była podyktowana raczej pryzmatem masowych migracji, którą doświadczamy w ostatnich latach.
@Ryu: Wystarczy swojski "hipokryta". Komunia -ok , byłeś mały, ale bierzmowanie? No już się ma jakiś światopogląd. No ale może kiedyś byłeś inny.
Natomiast bycie chrzestnym, świadkiem itp to już chamstwo i zakłamanie. Skoro ktoś wierzy to chce mieć wierzącego chrzestnego. Okłamałeś tego berbecia, jego rodziców, księdza i siebie samego.
Tak trudno powiedzieć "byłby to dla mnie zaszczyt, ale jestem niewierzący. Dawanie na tacę kłóci się z moim światopoglądem"?
@Ryu: Masz komunię? Bierzmowanie? To i do ślubu w białej sukni pójdziesz, jak już znajdziesz se partnera a potem będziesz przez całe tęczowe wesele narzekał, że za drogo.
Ni podoba ci się? Ni korzystaj. Najbardziej narzekają ci, którzy gdy staną z księdzem dobrodziejem oko w oko tylko szukają sposobności, by go w złoty pierścień ucałować.
Co znaczy gwałt po katolicku? Katolicy zezwolili temu ojczymowi na gwałt, czy jak? Może go zmusili? Autor tekstu zestawia ze sobą przyzwolenie na gwałt z ekskomuniką. Mógł dorzucić jeszcze obozy koncentracyjne, wyszłoby bardziej dramatycznie. Poza tym to nie było rok temu, tylko w 2009.
@Maxioo: też na to zwróciłem uwagę. Nienawiść autora tego wpisu do religii katolickiej kompletnie go zaślepiła jeśli porównuje takie sytuacie, gdzie w pierwszym wypadku ofiara gwałtu jest wbrew swojej woli prawomocną decyzją sądu przymuszona do poślubienia gwałciciela (by na końcu popełnić z tego powodu samobójstwo) i w drugim, gdzie ofiara gwałtu jest straszona przez kościół ekskomuniką (co w naszym współczesnym świecie kompletnie nic nie znaczy), by na końcu i tak zrobić
Różnica jest taka że chrześcijanie nie mogą nikogo do niczego zmusić, ekskomunika jest czysto religijnym pojęciem i nie ma żadnych konsekwencji prawnych, jeśli ktoś postępuje wbrew naukom kościoła to nie widzę nic złego w tym że kościół ową ekskomuniką go obłoży. Nie ma obowiązku być katolikiem. A owa zgwałcona dziewczynka która zabiła się dzięki muzułmańskim małpom, miała być zmuszona do małżeństwa z gwałcicielem prawnie, ponieważ u nich religia = prawo. I to
@Shaki: Nie wiem czy bardziej żałosne, czy straszne jest to, ze tak wiele ludzi, chociażby komentujących w tym znalezisku, kompletnie nie widzi tej różnicy.
Dla mnie raczej bardziej straszne. Bo muzułmanie mogą nam realnie zagrozić. A przez takie gadki w porę wystarczająco ludzi nie zauważy zagrożenia. A jak zacznie je w końcu zauważać - może już być za późno. Mało czego tak się boję jak ekspansji muzułmanów. Weźmy początek naszego wieku. Początkowo komuniści byli w mniejszości. Mogli nawet wydawać się niegroźni. Ale ci co się wtedy bali, co reagowali na nich wprost histerycznie -
W islamie mąż może karcić/bić swoją żonę i islam nie uznaje pojęcia takiego jak "gwałt małżeński" więc żona zawsze musi zgodzić się na seks (w razie gwałtu pozostanie on bezkarny). Kolejna kwestia to dzieci które także są własnością męża.
No i honor. Jeśli kobieta (mimo wszystko) odejdzie od męża i zabierze dzieci (np. ucieknie) to mąż może się poczuć ośmieszony i wykonać na niej zbrodnię honorową. Tak jak to było w przypadku
@komsomolec: W Starym Testamencie też mąż może bić swoją żonę (i swoich niewolników). Na szczęście zdrowo myślący ludzie w Europie potrafili przeciwstawić się naszej barbarzyńskiej religii.
@Glacial: Jak tu nie nienawidzić kościoła, który zasadę "nie przeprowadzaj aborcji" przedstawia nad zasadę "nie gwałć dziecka"? Co to za system? I tak samo, jak nie musisz należeć do KK, tak samo nie musisz go tolerować.
Btw, wcale mi nie należy na tym, żeby mnie nazywać prawdziwym Polakiem, spoko. Mogę być nawet polskojęzycznym lewakiem.
Jeśli mężczyzna znajdzie młodą kobietę - dziewicę niezaślubioną - pochwyci ją i śpi z nią, a znajdą ich, odda ten mężczyzna, który z nią spał, ojcu młodej kobiety pięćdziesiąt syklów srebra i zostanie ona jego żoną. Za to, że jej gwałt zadał, nie będzie jej mógł porzucić przez całe swe życie.
Zgadnij skąd to cytat, dla ułatwienia podam że nie z Koranu. Obie te religie mają dokładnie te same zasady
@Quaron: W dwóch poprzednich przypadkach mowa jest o gwałtach na mężatkach więc tu nagle miałby być seks przedmałżeński? I żadnej kary za gwałt na pannie? Interpretuj to jak chcesz, ja mówię jak ja to widzę.
Co do muzułmanów wychowanych na Zachodzie...Mało to jest sytuacji że słyszy się o konfliktach bo córka/syn nie przestrzega tradycji i się włóczy po dyskotekach, wielu młodych z rodzin imigranckich przejmuje zdegenerowaną kulturę zachodu i w nosie
Komentarze (98)
najlepsze
Ale przyznam - rozbawiłaś mnie setnie mówiąc, że to ateiści udający wierzących odpowiadają za wysokie statystyki wierzących w więzieniach. Brawo.
A nawiasem mówiąc - wierzący ludzi zapytani o wiarę zazwyczaj bardzo serio do tego podchodzą. Ateiści również.
Ateistów w więzieniach w USA w roku 1997: 156 z 74,731 ogólnej liczby więźniów
18% ateistów w UE, 3,5% w Polsce bo (W Polsce ateizm jest światopoglądem mniej rozpowszechnionym. Informacje na temat liczności ateistów i wyznawców poszczególnych religii opiera się na szacunkach, głównie na podstawie liczby osób ochrzczonych w różnych wyznaniach [za wiki]) Czyli nie dokonałaś apostazji -
W sumie to wkurza mnie takie gadanie. To tak jak przy okazji ACTA - że czasami to jest dobrze, jak się czyjeś dane zdobędzie i
Owszem. A ilu ich jest? Niewielu. I strzelę, że w Niemczech też ich kiedyś było niewielu, i ci co byli - byli cywilizowani. A kto teraz napływa do krajów zachodnich? Biedota. Dlaczego biedota, dlaczego napływa, i dlaczego do krajów zachodnich? Bo mamy tutaj komunizm i oszałamiająco ogromny socjal co stwarza im idealne warunki do ekspansji BEZ CYWILIZACJI. Bez żadnych wymagań. Nie muszą pracować, nie muszą się uczyć, nie muszą poznawać
Natomiast bycie chrzestnym, świadkiem itp to już chamstwo i zakłamanie. Skoro ktoś wierzy to chce mieć wierzącego chrzestnego. Okłamałeś tego berbecia, jego rodziców, księdza i siebie samego.
Tak trudno powiedzieć "byłby to dla mnie zaszczyt, ale jestem niewierzący. Dawanie na tacę kłóci się z moim światopoglądem"?
Ni podoba ci się? Ni korzystaj. Najbardziej narzekają ci, którzy gdy staną z księdzem dobrodziejem oko w oko tylko szukają sposobności, by go w złoty pierścień ucałować.
@plushy: yyy.. Tak, staje się mniej okrutna. Patrz chociażby na to znalezisko...
Dla mnie raczej bardziej straszne. Bo muzułmanie mogą nam realnie zagrozić. A przez takie gadki w porę wystarczająco ludzi nie zauważy zagrożenia. A jak zacznie je w końcu zauważać - może już być za późno. Mało czego tak się boję jak ekspansji muzułmanów. Weźmy początek naszego wieku. Początkowo komuniści byli w mniejszości. Mogli nawet wydawać się niegroźni. Ale ci co się wtedy bali, co reagowali na nich wprost histerycznie -
No i honor. Jeśli kobieta (mimo wszystko) odejdzie od męża i zabierze dzieci (np. ucieknie) to mąż może się poczuć ośmieszony i wykonać na niej zbrodnię honorową. Tak jak to było w przypadku
Btw, wcale mi nie należy na tym, żeby mnie nazywać prawdziwym Polakiem, spoko. Mogę być nawet polskojęzycznym lewakiem.
Zgadnij skąd to cytat, dla ułatwienia podam że nie z Koranu. Obie te religie mają dokładnie te same zasady
Co do muzułmanów wychowanych na Zachodzie...Mało to jest sytuacji że słyszy się o konfliktach bo córka/syn nie przestrzega tradycji i się włóczy po dyskotekach, wielu młodych z rodzin imigranckich przejmuje zdegenerowaną kulturę zachodu i w nosie