@witoldzik: dla szerokiej publiki Einstein to ten poczochrany a Newton to gość któremu jabłko na głowę spadło.
Do popkultury nie przedostanie się ktoś ze względu na całokształt genialnej twórczości tylko dzięki czemuś charakterystycznemu i łatwo przyswajalnemu. Coś na zasadzie memu.
Podobno występując w jednym z odcinków Star Trek The Next Generation, przemieszczał się koło 'cewki napędu warp'. Podobno powiedział wtedy - I`m working on one of these.
Info fajne, chociaż już o tym było wiadomo nieco wcześniej, ale autorka postu/notki, co na szczęście jej wytknięto, ma średnie pojęcie chyba o tym co pisze
Komentarze (45)
najlepsze
Do popkultury nie przedostanie się ktoś ze względu na całokształt genialnej twórczości tylko dzięki czemuś charakterystycznemu i łatwo przyswajalnemu. Coś na zasadzie memu.
Po drugie Lonarda Nimoya juz wystepowal gosciennie w tym serialu, zatem tez zadna nowosc.
btw. z tego co kojarzę to Nimnoya nie było jeszcze; tylko "poza kamerą" podpisał się dla Sheldona na serwetce
"Bzzz... Bzzzzzzz..."
Podobno występując w jednym z odcinków Star Trek The Next Generation, przemieszczał się koło 'cewki napędu warp'. Podobno powiedział wtedy - I`m working on one of these.