„Zabicie noworodka może być dopuszczalne”
Journal of Medical Ethics: Nienarodzone dziecko i noworodek nie mają moralnego statusu osoby i w konsekwencji z punktu widzenia moralnego są nieistotne, wobec tego dopuszczalna jest tzw. aborcja po ich urodzeniu we wszystkich przypadkach...
smigielko17 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 97
Komentarze (97)
najlepsze
Filozofowie zauważyli (na ile artykuł przekazuje pełną informację), że, JEŚLI przyjmiemy, że można dokonać moralnie aborcji, to tak samo moralne jest zabicie noworodka - biorąc pod uwagę osobowość zabijanego organizmu. Filozofowie nie sugerują, że jest to słuszne.
Co do wiecznie uśmiechniętego lub smutnego dziecka, to niestety, znacznie większe znaczenie ma po prostu równowaga chemiczna mózgu - to ona w 95% przypadków decyduje o naszym
Jak ktoś się poczuwa do niebycia tłumem i ma trochę czasu to niech się wczyta. Ciekawa sprawa. No, można też jechać o nazstach, oczywistościach, itd. i budować
Żeby ludzie nie mieszali pojęć i nie kłócili się o to kiedy zaczyna się człowiek (biologicznie), bo to omija istotę problemu i zdradza pewną ignorancję. Lepiej jest tak jak u Singera: wprowadzamy pojęcie istoty, która jest istotna moralnie i zasługuje na ochronę ("osoba") i zastanawiamy się kiedy i jak członkowie (biologicznego) gatunku ludzkiego są osobami. Albo czy osobami mogą być osobniki innych gatunków (np. małpy).
ALE. Niestety działa to tak, że rozkręca się odpowiednio wielką dyskusję na ten tamat i zaprasza się do niej przeciwników i nielicznych, popapranych przedstawicieli zwolenników takiego czynu.
Rezultat? Mimo, że ci psychole stanowią margines, zaprasza się takiego i stawia na przeciwko przeciwnika, twarzą w twarz. Argumenty z obu stron. 50/50.
I
Niestety są ludzie, który uważają się za nieomylnych i samo wspomnienie o tym, że ktoś może myśleć inaczej ich irytuje.
@Ryu: Jeśli moment w którym adopcję dzieci przez dwóch facetów nazywasz normalnym, zdrowym i prawowitym dla homoseksualistów, to kończę temat. Miłego dnia i powodzenia w życiu.
Pisałem o przesuwaniu zjawisk marginalnych do normy. O ile dobrze wiem homoseksualiści to nie 50% społeczeństwa, nie 25%, ani nawet 5%. Doprowadzanie do sytuacji kiedy z ich powodu zabania się używania zwrotów 'ojciec'
http://pl.wikipedia.org/wiki/Peter_Singer#Aborcja
Wykład odwołano po interwencji, a Środa zwaliła wszystko na bakier katolickiego zaścianku. Zresztą niech przemówi sama filozofka. ;-)
No, jak przeczytasz "Etykę praktyczną" (to cienkie w miarę i strawne) to zobaczysz, skąd to Singer wyprowadza krok po kroku. Przestaniesz się może dziwić i Twoje zwalczanie będzie bardziej świadome.
http://jme.bmj.com/content/early/2012/02/22/medethics-2011-100411.full.pdf+html