Co z tego skoro taki Pedro i Dani Alves w zasadzie we dwóch wyrabiają normę zarezerwowaną nie dla calej drużyny, ale czasem i dla całych zagranicznych lig
Widziałam Messiego raz na lotnisku w Barcelonie. W przeciwieństwie do np. Ibrahimovica (jego też widziałam, ba mam nawet fotke z nim ;P ) wygląda na miłego gościa. I jada w Mc Donaldsie, więc jest swój chłopak ;P
Komentarze (174)
najlepsze
Nie, nie jestem fanem Realu ani jakiejkolwiek innej zagranicznej drużyny. Stwierdzam niezaprzeczalny fakt.
Komentarz usunięty przez moderatora