Ja od jakiegoś czasu robię jogurt sam. Wcześniej jak chciałem kupić jogurt to zawsze był problem z jego składem chemicznym. Domowy jogurt kosztuje praktycznie tyle co mleko + mały jogurcik naturalny. Jedyne co muszę zrobić do podgrzać mleko do ok 40 stopni, wymieszać z małym jogurtem i zostawić na 4-8 godzin i gotowe. Fajne jest to, że do produkcji kolejnego jogurtu można wykorzystać końcówkę starego.
Pracowałem kiedyś przy zbieraniu rabarbaru. Spytałem się "szefa" jakie jest przeznaczenie tylu ton tej roślinki. Dowiedziałem się, że produkuje się z niego dżem, m.in. truskawkowy, w którym udział truskawek jest do ok. 10%. Rabarbar przy swojej stosunkowo niskiej cenie świetnie imituje swoją konsystencją wiele rzeczy.
@fenomen1990: Jak już jesteśmy przy zbieraniu owoców to muszę was przestrzec przed jedzeniem niemytych truskawek z supermarketu. W wakacje pracowałem na plantacji przy zbiorach. Mieliśmy po kilkadziesiąt gotowych plastikowych pudełek do których zbieraliśmy owoce, po czym wędrowały one prosto do sklepów. Niby logiczne bo to taniej, a truskawki nie powinny być nasiąknięte wodą ale warto wiedzieć, że ledwie parę godzin wcześniej były pryskane jakimś specifikiem, który wywołał u paru osób objawy
Jogobella 500 gram kiedyś słynęła, że zawiera prawdziwe owoce. W wiśniowej były całe wiśnie, w truskawkowej kawałki truskawek i w brzoskwiniowej kawałeczki brzoskwiń.
Ostatnio kilka (3-4) kolejne duże pudełka były pozbawione owoców a sam jogurt można by przez durszlak przelać. Każdy był kupowany w innym tygodniu, więc spokojnie można wykluczyć, że jedna partia była trafiona. Chvj w dupę owocowym skrytożercom!
W Lidlu jest "maślanka" z żelatyną/gumą guar (jedno z tych dwojga, albo obydwa na raz, nie pamiętam), czyli wystarczy zagęścić sztucznie mleko i już mamy wspaniałą, naturalną i zdrową maślankę dla całej rodziny :)
Niestety producenci robią takie produkty na życzenie klientów. Wszystko ma być kolorowe, gęste, soczyste a to niestety często wbrew naturze. Dobra szynka i kielbasa musi byc sucha, owoce nigdy nie byly idealnie okrągłe i zabarwione. Udowodniono eksperymentalnie, że groszek z puszki barwiony na zielono wydawał się smaczniejszy niż naturalny.
@karol3wr: nie do końca się z Tobą zgodzę. Wydaj mi się, że bardziej jest to problem związany z zaufaniem konsumentów do reklam. Skoro reklama "mówi", że jogurt jest słodzony owocami, robi wrażenie produktu naturalnego bez konserwantów itp. to tak powinno być. Oglądając dzisiejsze reklamy trzeba analizować każde słowo aby nie dać się oszukać i do tego jeszcze 5 razy przeczytać etykietkę i wiedzieć co znaczy: identyczny z naturalnym, glukozowo-fruktozowy itp. Ostatnio
ja w czasach studenckich pracowałem w zps. przerabialiśmy sezam na półprodukt do chałwy. tam zapoznałem się z "glutem spożywczym". klarowny (z góry beczki widać dno) przeraźliwie słodki i totalnie bez smaku. do dowolnego rozcięczenia i wypełnienia czymkolwiek. to tak jakby ktoś myślał o cukrze.
ps ziarno sezamu jest niesamowite. skarbnica dobra wszelakiego, smaczne. miazga sezamowa jest niezastąpionym dodatkiem do sosów, dresingów itp na zimno, na gorąco. sama z siebie jest "przekąską" wciągającą.
Komentarze (116)
najlepsze
Składniki:
- 1L mleko 3,2 lub więcej procent z krótkim terminem ważności
- 0,2L jogurt naturalny - ja ostatnio używam "Milko pitny naturalny" ale może być jakikolwiek naturalny byle bez chemii.
Przepis:
1) Zagotuj mleko
2) Poczekaj aż wystygnie do temp. ok 40 stopni C (jak wsadzisz palec to nie parzy)
3) Odlej trochę mleka do szklanki i wymieszaj z jogurtem.
4) Wlej zawartość szklanki do
tekst piosenki naprzykład nieźle imituje -> http://www.youtube.com/watch?v=HZ-nhtp7-A8
Ostatnio kilka (3-4) kolejne duże pudełka były pozbawione owoców a sam jogurt można by przez durszlak przelać. Każdy był kupowany w innym tygodniu, więc spokojnie można wykluczyć, że jedna partia była trafiona. Chvj w dupę owocowym skrytożercom!
ps ziarno sezamu jest niesamowite. skarbnica dobra wszelakiego, smaczne. miazga sezamowa jest niezastąpionym dodatkiem do sosów, dresingów itp na zimno, na gorąco. sama z siebie jest "przekąską" wciągającą.