Dla usprawiedliwienia: panowie w białych strojach (zwani potocznie sędziami) wykonują na co dzień przeróżne zawody nie związane z siatkówką (przykładowo jeden sędzia pracuje w elektrociepłowni), a "sędziowanie" to jedynie dorywcza "fucha", no a wiadomo jak się wykonuje dorywcze prace.
@pytania_do_ekspertow: Ten z elektrociepłowni (Jacyna) już nie sędziuje, jest kwalifikatorem. Nie zgodzę się, że sędziowie siatkarscy wykonują swoją pracę nierzetelnie (są oczywiście wyjątki, ale tylko potwierdzają regułę) - wystarczy porównać poziom sędziowania Plusligi z Ligą Mistrzów, bądź innymi zawodami międzynarodowymi (w szczególności organizowanymi przez CEV, bo FIVB wyciągnęła wnioski po ostatniej Lidze Światowej).
Dla mniej zainteresowanych polską liga siatkówki chciałbym przypomniec, że to nie pierwszy taki przypadek w tym sezonie. W pierwszej kolejce, również w Rzeszowie miejscowa Resovia wygrała z AZSem Olsztyn o jeden punkt za wcześnie. Protesty prezesa akademików z Olsztyna nie doczekały się odpowiedzi od centrali a sam zainteresowany nie drążył sprawy odwzajemniając się trenerowi Resovii Andrzejowi Kowalowi za miły gest sprzed lat, kiedy to ten nie domagał się ukarania Olsztynian walkowerem choc
Niech mi ktoś wytłumaczy jedną rzecz - z materiału wynika, że sędziowie potrzebowali pół godziny, żeby zauważyć swój błąd. Dlaczego zajęło im to tak długo? Nikt nie zwrócił im uwagi, że coś jest nie tak?
@mrozycki: Zwracali. Statystycy obu drużyn byli zgodni, że prawidłowy wynik to 24:14. Niestety pojawił się jakiś błąd w protokole meczowym (kartka formatu A3 z mnóstwem małych krateczek) który sugerował, że jest 25:14. Główny sędzia nie wiedział co z tym fantem zrobic i zaczął nerwowo dzwonic do centrali, gdzie uzyskał komunikat, że mecz trzeba dograc. Cała procedura wyjaśniania+telefon do centrali trwały aż tyle.
Komentarze (53)
najlepsze
http://ekstraklasa.wp.pl/kat,1740,title,Sedzia-skonczyl-mecz-10-minut-przed-czasem,wid,12765189,wiadomosc.html?ticaid=1dde7