Adwokat pojedynków - Zygmunt Hofmokl-Ostrowski

Utalentowany adwokat, gorliwy wyznawca praw honoru. Wielokrotnie (i z sukcesami) bronił oskarżonych o pojedynki i wydał broszurę wzywającą do ich legalizacji. Pewnego razu, broniąc swojej godności, sześciokrotnie strzelił na sali sądowej (!) do jednego ze świadków. Dostał za to wyrok 7 dni aresztu.

[k0rn1k]

Chyba lepiej dla niego, że pojedynki były nielegalne, skoro sześcioma strzałami nie zdołał trafić do gościa na sali sądowej. Nawet jednego by pewnie nie przeżył... Ot, taki napalony teoretyk z fajeczką, który strzela do bezbronnego...

[Czajna_Seczen]

@k0rn1k: W czasie pojedynku rywal stał jednak nieruchomo, w przepisowej odległości, nikt nie przeszkadzał, nie próbował powstrzymać, nie rozpraszał, do strzału można było się spokojnie przygotować itd.

[buntpl]

@k0rn1k: Pewnie dlatego głosił, że podczas pojedynków "jedyną dopuszczalną bronią miały być ciężkie szable kawaleryjskie"

[Turboodrzutowy_silnik_hamujacy]

Żaden z sześciu strzałów nie był doskonały, milordzie.