Zawsze zastanawiało mnie to jak radzą sobie snowboardziści w miejscach gdzie narciarze używają kijków :) (wole snowboard ale nie umiem dobrze jezdzic na żadnym z nich)
@theximon: nie radza sobie ;) Trzeba nabrac takiej predkosci aby sie nie zatrzymywac na wyplaszczeniach pozatym pamietaj ze snowboardzisci maja wieksza powierzchnie deski wiec nie zapadaja sie tak latwo w snieg (szczegolnie freeriderzy, ktorzy dodatkowo maja inaczej wyprofilowane deski + z reguly ciezar bardziej z tylu). Pozatym z reguly na takich przejazdach nie masz wyplaszczen, raczej "walczysz o zycie" zeby sie nie wyj3bac :) Natomiast tam gdzie narciarze uzywaja kijow
@theximon: W sumie jedynymi takimi miejscami są wypłaszczenia... My jeździmy przeważnie w sporej grupie i narciarze pomagają snowboard'zistów (popychają, albo podciągają :) ) a jak nie to deska z nóg i podchodzenie...
Komentarze (6)
najlepsze