Pytanie do wykopowych umysłów ścisłych: jak to się dzieje, że w większości wypadków, nawet tych poważnych, auto się nie zapala, a tym bardziej nie wybucha? Przecież jest w nim kilkadziesiąt litrów łatwopalnego materiału?
@Farquart: konstrukcja samochodu też jest ważna. Jakiś amerykański model Forda(mogę się mylić co do marki) miał bak w takim ciekawym miejscu że zapalał się prawie przy każdym najechaniu na jego tył.
@motorniczy: No tak, bo przecież kierowcy z kamerką nic się nie stało, nic go nie bolało i wcale nie był w szoku, że przywalił w samochód lecący bokiem a ten chwile później stanął w płomieniach :|
Komentarze (98)
najlepsze
wrzucający mnie ztrollował :/
Toć to trolling.
Pytanie może naiwne, ale pytam serio.
Pomijając fakt, że to diesel.
@VincentVega: Ciekawe ile litrów spirytusu wieźli :)