Ostatnio szukając czegoś na strychu trafiłem na kilka egzemplarzy "Młodego Technika" z lat 80. Oprócz bardzo fajnej wartości merytorycznej tego miesięcznika zaciekawił mnie bardzo dział "Pomysły genialne, zwariowane i takie sobie". Polegał on na tym, że młodzież wysyłała swoje pomysły do redakcji która je publikowała (w zamian za honorarium w wysokości 10 000 gr, 25 000 gr, 50 000 gr w zależności od wydania :P).
Czytając to z perspektywy około 25 lat miło się czyta, że wiele z tych koncepcji zostało zrealizowanych (szkoda że nie koniecznie w Polsce), natomiast podejrzewam że niektóre z tych nie zrealizowanych przyniosło by grube pieniądze firmą które wprowadziły je do produkcji lub opatentowały ;].
E, tam. Znalazłem gdzieś tam w archiwum jakiś stary kwartalnik tego typu, i spryciarze się przy tym chowa. Było tam tyle ciekawych projektów, że aż dziw temu, że czasopismo ma jakieś 30 lat. Dawno tego nie czytałem ale pamiętam, iż jedną z prostszych rzeczy była tam maszynka do hotdogów ;-)
@Komendant_Melanzu_Bonkers: Heh. Mam całą książkę w domu: "zrób to sam" autorstwa tego Pana. Ale jak wrzucę skany to mnie jakieś FBI dojedzie czy kto to tam niedługo będzie ścigał.
Odnośnie zmieniającej kolor żarówki - widziałam kiedyś sprytną alternatywę, chyba w jakimś filmie. W każdym bądź razie pamiętam, że była to lampka nocna. Do środka klosza w kształcie stożka wkręcało się normalną żarówkę, natomiast przy podstawie klosza zamontowane były różnokolorowe diody - zielona, czerwona i chyba fioletowa. Jeśli wcisnęło się przycisk przy jednej z diod, wtedy lampka nocna świeciła wybraną barwą.
No ale Alvy Singer miał na to w latach siedemdziesiątych swój
a czy daloby sie wykorzystac wahadlo foucaulta do wytwarzania energii? na zasadzie indukcji magnetycznej oczywista. ile takie cos mogloby wytworzyc pradu?
Mam w domu całą masę starych młodych techników. Jeden nawet z 1960 roku:D Pisali tam jak zrobić radyjko w pudełku zapałek z dwuch kondensatorów, diody germanowej i ceweczki;] miało grać bez baterii.
@Marathora: "z dwuch kondensatorów". DWUCH - to jakiś specjalny, nieprodukowany już zapewne typ kondensatora? Czy być może chodziło ci o dwa kondensatory i radio z dwóch kondensatorów?
Eh taki babol aż mi po oczach trzasło. A ja biedny dysortograf jestem i mimo wkucia na pamięć pisowni tysięcy słów takie babole jak Twój mi bardzo szkodzą. Zwykły sprawdzacz pisowni podpięty pod byle jaką przeglądarkę się kłania.
Komentarze (57)
najlepsze
Wszystko sie wtedy w groszach podawalo czy mnie juz pamiec zawodzi?
No ale Alvy Singer miał na to w latach siedemdziesiątych swój
Eh taki babol aż mi po oczach trzasło. A ja biedny dysortograf jestem i mimo wkucia na pamięć pisowni tysięcy słów takie babole jak Twój mi bardzo szkodzą. Zwykły sprawdzacz pisowni podpięty pod byle jaką przeglądarkę się kłania.