Należy też coś wspomnieć o głównym narzędziu propagandowym jakim jest niby wysoki węgierski VAT. Tia, wysoki, jeśli nie zna się szczegółów. Podstawowa żywność na Węgrzech ma po jego reformach stawkę o 5 pkt. niższą niż w Polsce, leki o 3 pkt niższą. To samo tyczy się wielu innych produktów, nie tylko pierwszej potrzeby, lecz także tych o wyższych celach, jak książki.
Komentarze (2)
najlepsze