Wpis z mikrobloga

@zakowskijan72: Ten "shit" również pochodzi z właściwej gry na PS3. Poczytaj sobie o tym jak wygląda optymalizowanie gier, LOD i zrozumiesz czemu w wyniku buga/zbyt agresywnego systemu podmiany szczegółowych modeli na proste, komuś wyskoczył Drake po prawej.
  • Odpowiedz
@TTymek: Ponieważ optymalizowanie gier zakłada m.in. aby to co jest blisko miało bardziej szczegółowe modele, a to co daleko, albo zupełnie niewidoczne miało najprostsze modele. Nazywa się to Level of detail.

I tak na cut-scenkach, gdzie zwykle liczony jest niewielki skrawek terenu właściwej gry i kilka postaci, uświadczysz najlepszą grafikę, modele postaci będą ładniejsze niż te podczas rozgrywki, gdzie nie widzisz ich z tak bliska (większość graczy i tak jest przeświadczona, że wciąż grają tym samym, szczegółowym modelem postaci, w rzeczywistości zawiera znacznie mniejszą ilość wielokątów z jakich jest zbudowany), a najbrzydsze, gdy postać jest bardzo daleko. Świetnym przykładem jest zachwalane graficznie The Last of Us na PS3, które faktycznie urzeka twarzyczką Ellie podczas cut-scenek, by w trakcie rozgrywki wyglądała jak Laleczka Chucky (miałem niezły ubaw z tego).

W przypadku PC, gdzie moc była znacznie większa niż PS3/X360, przeważnie algorytmy podmiany modeli w grach nie były tak agresywne jak na konsolach. A te potrafiły czasem "zwariować" na konsolach. Efekt- powyższa twarz Drake'a, czy np. ten śliczny obrazek z COD MW3 na
  • Odpowiedz
@wielooczek: Czyli jak by nie patrzeć, na PC optymalizacja w pewnym sensie jest gorsza, bo dla końcowego odbiorcy i tak liczy się "efekt końcowy" a nie to, czy ten NPC widziany z 200 mentrów w grze, ma lepszy, czy gorszy model, skoro i tak tego nie widać. Jeżeli faktycznie można sztuczkami poczynić taki postęp jak w całej generacji konsol poprzedniej generacji, to ja bym chciał, żeby mnie tak oszukiwali też
  • Odpowiedz