Wpis z mikrobloga

@swierczyna: Ja tylko nie wiem skąd się bierze taka gloryfikacja upijania się do utraty świadomości. Nie wiem czy to przez to, że mam jakieś wewnętrzne blokady, ale po prostu nie potrafiłbym się doprowadzić do stanu, w którym nie potrafię kontrolować tego co robię. Jednak jak się to już komuś zdarzy, to dopóki przyjmie, że wszystko to co zrobił, zrobił świadomie i weźmie odpowiedzialność, to można mu to wybaczyć. Ale jak walnie