Wpis z mikrobloga

Nie rozumiem zachwytów nad grą Anglików z Włochami typu "grali jak nigdy, przegrali jak zawsze". Włosi po mistrzowsku kontrolowali mecz, a u Angoli widziałem taką samą bezradność jak na każdym turnieju w ostatnich latach. Parę rajdów Sterlinga przysłania gorzką prawdę - beznadziejnego Rooneya (oczekiwania vs. rzeczywistość), słabiutkiego w tyłach Bainesa i Gerrarda, który starzeje się w zupełnie innym stylu niż Pirlo.

#mundial #takaprawda
  • Odpowiedz