[Kennedy]

Wraca człowiek styrany po pracy, kładzie się do łóżka, przegląda Mirko, a tu mnie zjeść żywcem taka latająca krowa chciała.

Na zdjęciu już po dostaniu kilku strzałów z czegokolwiek co było pod ręką, więc trochę się zwinęło w kłębek i potraciło kończyny.

Jak ja nie lubię tego latającego robactwa w paski. Kiedyś po użądleniu w nadgarstek przez osę, skończyło się po trzech dniach na bicepsie i przedramieniu napuchniętych jak u Pudziana i zastrzyku w tyłek.

To to szerszeń?

#owady #creepy #smiercwoczach

[L.....6]

@Kennedy: Tak, jakby cię ugryzł to już byś nie żył!

[PolskiSpecjalista]

@Kennedy: Szerszeń.

[Patrol220]

@Kennedy:

[t.....i]

@Kennedy: u mnie coś takiego ;)

[j.....n]

@Kennedy: było złapać w szklankę i wypuścić. Szkoda takich szerszeni, ostatni taki duży latający owad u nas.

[jamtojest]

@jankotron: No i zajebiście że ostatni. Mówisz, że jest szansa na pozbycie się tego ścierwa?

[j.....n]

@jamtojest: :P

[Kennedy]

@Lukas77986: @jankotron: Teoretycznie wiem, że ich jad nie jest szczególnie groźny i między bajki można włożyć podania o kilku użądleniach, które okazują się śmiertelne dla człowieka, ale po ostatnich przejściach z osami zastanawiam się czy nie łapię jakichś reakcji uczuleniowych. Stąd bez zastosowania taktycznego odwrotu i szybkiego kontrataku wolałem nie ryzykować, zwłaszcza, że zajął pozycję między mną, a oknem.

No i ten dźwięk, małego śmigłowca, brrr....

@Patrol220: Pszczoły spoko

[jamtojest]

@jankotron: kill it with fire :P

[j.....n]

@jamtojest: chciałbyś mieć takie coś pod dachem? ;)

[jamtojest]

@jankotron: Kolega kiedyś miał, mniejsze ale efekt ten sam, czyli dziesiątki szerszeni dookoła domu bez przerwy. Miał niby siatkę w oknie, ale one raz od czasu i tak dawały sobie radę. Raz na takiego nadepnąłem i nie zapomnę tego do końca życia :P