Wpis z mikrobloga

Dzisiaj obudził mnie budzik z Ikei (o taki http://www.taniutko.pl/5090-3006-thickbox/dekad-budzik.jpg ). Po porannych czynnościach zasiadłem do komputera, odpaliłem głośniki i muzykę. Puściłem sobie jakiś mniej znany album i słyszę co chwile takie delikatne dryndanie. Myślę sobie, pewnie to taki utwór. Ściszam muzykę i dryndanie ustaje. Wybrałem jakiś nowy album a tu znowu dryndanie. Spojrzałem na budzik i zrozumiałem o co chodzi. Podczas wyłączania alarmu ustawiłem budzik w takiej pozycji, że fale basowe z głośników poruszały młoteczek.

#prawiecoolstory
  • 4
  • Odpowiedz