Wpis z mikrobloga

Im dłużej żyję tym bardziej widzę jak oddalam się od normalnego życia.

Jak jest się nastolatkiem to da się z osoby która nie ma znajomych znaleść jakąś paczkę znajomych, kwestia paru wyjść z ludźmi, da się znaleść też dziewczynę w rozsądnym horyzoncie czasowym, nie trwa to paru lat.

Jak masz 30 lat to nie jesteś w stanie w pare miesięcy zostać normikiem i wieść typowe życie. Nie weźmiesz z nikim ślubu po 3 miesiącach znajomości. Wielce nierozsądnym byłoby też zostanie rodzicem po kilku miesiącach związku. Nie wybudujesz też domu w kwartał.

Na chwilę obecną potrzebowałbym przynajmniej 4/5 lat by dotrzeć do etapu moich dawnych znajomych ze szkoły co mają już żony, dwójkę dzieci i wybudowany dom

#przegryw
  • 3
  • Odpowiedz
potrzebowałbym przynajmniej 4/5 lat by dotrzeć do etapu moich dawnych znajomych ze szkoły


@jonasz68: no ale co pograłeś w gierki to twoje, nikt tych wspomnień ci nie odbierze
  • Odpowiedz