Wpis z mikrobloga

#przezswiatnafazie Byłem wczoraj w okolicach Żywca i miałem trochę więcej czasu więc pojechałem do tego Zwardonia całego 😅
Na miejscu byłem po 14 i powiem tak. Tam jest jedna jakby taka główna ulica, ale taka typowo wiejska. Na jednym końcu mały sklep spożywczy, remiza i dworzec z dwoma peronami. 100 metrów dalej mijamy dwa domy wypoczynkowe takie w stylu sanatorium lat 90-tych i pod jednym z nim mała spelunka z alko i jedzeniem domowym. Kolejne 50 metrów tą ulicą w górę i mamy kościół po lewej stronie gdzie faza chrzcił to swoje dziecko, na prawo skręca się w mini uliczkę na jeden samochód szerokości i po 3 minutach jazdy wyłania się słynna Fazolandia. Wygląd typowy PRL, może fajnie było na koloniach w 1992 roku ale napewno nie teraz 😅 I to tyle jeśli chodzi o tą wieś. Wszystko dalej to już lokalne szlaki na pobliskie górki
  • Odpowiedz